Artykuł sponsorowany
Nieoczekiwane wydatki potrafią dopaść praktycznie każdego. Czy jest na nie rada? Wydaje się, że nie, ale jak się tak chwilę zastanowić, to można znaleźć na to jakieś sposoby!
Scenariusz wygląda tak, że w niedzielę, zupełnie niespodziewanie, jak grom z jasnego nieba spadają na nas problemy finansowe. Pustki na koncie i w portfelu, a mamy zobowiązanie, które nie może czekać. Pierwsze co robimy, to kontaktujemy się z bliskimi: rodziną i przyjaciółmi, a gdy tu nie ma szans na uzyskanie wsparcia, dzwonimy do znajomych, z którymi dawno się nie widzieliśmy. Tutaj jednak tym bardziej mamy małą szansę, że misja się powiedzie.
Zupełnie przypadkiem, gdy wydaje nam się, że już wyczerpaliśmy wszystkie możliwe sposoby, dowiadujemy się o pożyczkach, które udzielane są także w dni wolne od pracy. Sprawdzamy to w internecie i faktycznie takie informacje znajdziemy pod adresem https://chwiluj.pl/chwilowki-udzielane-w-soboty-i-niedziele/. Dowiadujemy się z tego artykułu, jakie firmy pożyczają w takie dni, na jakich zasadach oraz jak zweryfikować potencjalną ofertę. W końcu decydujemy się na wybraną firmę pożyczkową i - można powiedzieć - “rzutem na taśmę” zdobywamy potrzebne pieniądze, ale przyrzekamy sobie, że w przyszłości do takiej sytuacji już nie dopuścimy.
No właśnie, jak postępować, by nie powtórzyć tak nerwowej sytuacji, gdy zmuszeni byliśmy szukać pomocy finansowej? Całe szczęście, że są takie możliwości, lecz z drugiej strony to ostateczność, bo zawsze powinniśmy mieć plan finansowy, który uchroni nas przed tak kryzysową sytuacją.
Żeby tak było, musimy w pierwszej kolejności pomyśleć o tym, co będzie jutro, a w tym celu - najlepiej odkładać pieniądze. Wiadomo, możemy zarabiać mało i ciężko coś z takiej pensji zaoszczędzić, ale warto się postarać, choćby to było parę złotych na dzień. To sprawi, że jak pojawi się kryzys, łatwiej nam będzie temu zaradzić, bo będziemy w pewnym stopniu zabezpieczeni finansowo.
Tak jak napisaliśmy w poprzednim akapicie:
Oczywiście, wszystko, co powyżej napisaliśmy, wiążę się z pewnymi wyrzeczeniami, z zachowaniem dyscypliny, ale warto podjąć ten trud. Wiadomo, człowiek żyje chwilą, a więc nie myśli o tym, co będzie później, lecz z drugiej strony - skoro nie wiadomo co przyniesie przyszłość, to może lepiej się zabezpieczyć? Być może to uchroni nas przed niepotrzebnym stresem? Warto to przemyśleć, by nie dopuścić do sytuacji kryzysowej, nerwów i frustracji. Zresztą, jeśli zdarzyła nam się taka sytuacja w przeszłości, to łatwiej nam sobie wyobrazić, jak to nieprzyjemne, gdy nie mamy pieniędzy, a są nam potrzebne “na już”. Ta myśl - o takim kryzysie - powinna nas najmocniej mobilizować.