W ramach uroczystości, w Katedrze Polowej w Warszawie, odprawiona została Msza święta w intencji ofiar. Wśród modlących się, oprócz przedstawicieli władz państwowych oraz potomków zamordowanych, byli również kapelani Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego.
Prezes Stowarzyszenia "Huta Pieniacka" Małgorzata Gośniowska-Kola zaznaczyła, że stowarzyszenia kresowe oraz rodziny ofiar, pochowanych w bezimiennych grobach na terenie Ukrainy, wciąż czekają na ekshumacje. Stowarzyszenie od lat upomina się o pamięć około 1200 osób, które straciły życie w tej tragicznej zbrodni na terenie przedwojennego województwa tarnopolskiego II Rzeczypospolitej.
Masowy mord w Hucie Pieniackiej był jednym z najbardziej brutalnych aktów przemocy na terenach dzisiejszej Ukrainy w czasie II wojny światowej. W dniu 28 lutego 1944 roku, żołnierze 4. pułku policji 14. Dywizji SS "Galizien", wraz z oddziałem ukraińskiej powstańczej armii UPA i paramilitarnym oddziałem nacjonalistów ukraińskich, wspieranym przez miejscowych chłopów, dokonali zbrodni na ludności polskiej, zamieszkującej Hutę Pieniacką.
W tegorocznych ogólnopolskich obchodach udział wzięły poczty sztandarowe ze Szkoły Podstawowej nr. 1 im. Polskich Olimpijczyków we Wschowie oraz I Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica we Wschowie. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu prezes Małgorzata Gośniowska-Kola ze Stowarzyszenia „Huta Pieniacka” nawiązała porozumienie z dyrektorami SP1 i I ZS, którego celem jest uświadamianie młodych ludzi na temat historii i zaangażowanie uczniów w dbałość o wschowski pomnik kresowian.
Delegacja ze Wschowy, w skład której oprócz uczniów i nauczycieli weszli przedstawiciele oo. franciszkanów i Stowarzyszenia „Huta Pieniacka”, wzięła udział nie tylko w oficjalnych obchodach. Grupa zwiedziła Sejm RP i Muzeum Powstania Warszawskiego. Wyjazd w imieniu Stowarzyszenia “Huta Pieniacka” zorganizowała prezes Małgorzata Gośniowska-Kola.