Dlatego też drużyna ze Sławy postanowiła wesprzeć tę wojowniczkę, w tej nierównej walce z chorobą. Na profilu społecznościowym klubu od niespełna dwóch tygodni trwały charytatywne aukcje, na których można było znaleźć takie fanty jak: koszulka Reprezentacji Polski z podpisami zawodników, koszulkę z autografem Kamila Jóźwiaka-zawodnika Lecha Poznań, czy koszulkę Przemysława Frankowskiego z Chicago Fire. Ponadto zamiast biletów przygotowano losy na loterię fantową, które zostały wykupione co do jednego już w przerwie meczu! Przygotowano również bogato zastawiony bufet: kiełbaski z grilla, kiermasz ciast oraz wata cukrowa i popcorn. Na najmłodszych czekał dmuchany zamek oraz alpaki, te piękne zwierzęta przyciągnęły uwagę, każdego najmłodszego fana. Sam mecz rozpoczął się pięknym akcentem. Zawodnicy, którzy mieli na sobie koszulki z napisami „Gramy dla Amelki” zostali wprowadzeni na murawę przez najważniejszą osobę tego dnia, towarzyszyli im także najmłodsi zawodnicy Dębu Przybyszów. Po zaciętej pierwszej połowie spotkania, na tablicy widniał wynik 2-1 dla gospodarzy. W przerwie również nie brakowało atrakcji, na murawie rozpoczęły się dwa mecze podopiecznych Szkółki Piłkarskiej Margoll. Ostatecznie jednak mecz zakończył się wysokim wynikiem 5 do 3. Kibice, których na stadionie było naprawdę dużo, będą zarówno mecz, jak i całą organizację akcji charytatywnej wspominać jeszcze długo. W sumie podczas całej akcji Dąb Przybyszów wraz z Głogowskim Stowarzyszeniem Otwarte Drzwi zebrali dla Amelii Antczak ponad 16 tysięcy złotych!
/WG