W okrojony składzie do rundy wiosennej przygotowują się piłkarze Dębu Przybyszów. Z zespołu odszedł Bartosz Siemiński, kontuzje leczą Łukasz Klecha i Tomasz Lesiuk. W ubiegłą sobotę - 25 lutego Dąb zremisował w meczu towarzyskim z Amatorem Wierzchowice 2:2.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Pojechaliśmy na ten sparing w 11 – relacjonuje Marek Szafer trener Dębu – najważniejsze jest to, że mogliśmy sobie pograć. Dwa razy prowadziliśmy rywalom jednak udało się wyrównać. Bramki dla Dębu zdobywali Przemysław Jędrzejewskim i Zbigniew Malcher. W poprzednich pojedynkach Dąb zremisował z Pogonią Świebodzin 1:1 i wygrał z Brenewią Wijewą 6:0.
- Przygotowania do rundy wiosennej przebiegają zgodnie z planem. Mamy takie problemy jak wszystkie zespoły na tym poziomie rozgrywek. Zawodnicy musza godzić treningi z pracą. To powoduje, że niektórzy trenują przez tydzień, a następny tydzień nie trenują, bo chodzą w pracy na drugą zmianę – mówi trener. Na razie w zajęciach nie uczestniczą Łukasz Klecha i Tomasz Lesiuk, którzy leczą kontuzje. Łukasz być może wróci zacznie trenować już w tym tygodniu. Na razie nic nie wskazuje na to, by ktoś nowy doszedł do drużyny i tym samym załatał dziurę powstałą po odejściu Bartosza Siemińskiego.
Liga staruje 10 marca. Dąb dwa pierwsze mecze zagra na wyjeździe w Szprotawie i w Gorzowie. Pierwszy mecz na boisku w Sławie rozgrany zostanie 24 marca.
Komentarze 1