Artykuł sponsorowany
Otyłość jest nie tylko subiektywnie postrzeganym problemem estetycznym, ale przede wszystkim złożoną, przewlekłą chorobą metaboliczną, która stanowi jedno z najpoważniejszych współczesnych wyzwań zdrowotnych. Osoby, które zmagają się z tym problemem, często trafiają na informacje dotyczące metod walki z nadmiernymi kilogramami. Czym różnią się takie preparaty i jak działają?
Świadomy konsument musi rozumieć, że produkty lecznicze i suplementy diety to dwie różne grupy preparatów. Chociaż suplementy mogą występować w podobnej formie np. w tabletkach i często są dostępne w aptekach, to ich przeznaczenie jest odmienne od leków.
Produkt leczniczy, czyli lek, to substancja, której celem jest zapobieganie chorobom lub ich leczenie. Aby taki lek został dopuszczony do obrotu w Polsce, producent musi przejść przez długotrwały, wieloetapowy i kosztowny proces rejestracji w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych (URPL).
Wymaga to przedstawienia obszernych dowodów naukowych, w tym wyników badań klinicznych z udziałem ludzi, które potwierdzają jego skuteczność i bezpieczeństwo. Każdy lek posiada ulotkę informacyjną, a jego produkcja i dystrybucja podlegają ścisłemu nadzorowi.
Z kolei suplement diety jest środkiem spożywczym, który stosuje się w celu uzupełnienia diety. Prawo jednoznacznie zabrania przypisywania suplementom właściwości leczniczych. Natomiast sam proces wprowadzenia suplementu na rynek jest znacznie prostszy – wymaga jedynie powiadomienia Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS).
Producent suplementu diety nie ma obowiązku przedstawiania badań klinicznych potwierdzających jego działanie. Preparaty podlegają nadzorowi takiemu samemu jak każda żywność.
Farmakoterapia otyłości jest zarezerwowana dla pacjentów ze wskaźnikiem masy ciała przekraczającym określone wartości, często także w przypadkach chorób towarzyszących nadwadze. Taka interwencja powinna zawsze być stosowana jako uzupełnienie, a nie zastępstwo modyfikacji stylu życia. Wiele z leków, jak np. analogi receptora GLP-1 muszą być przyjmowane pod kontrolą lekarza, dlatego są wydawane jedynie na receptę.
Jedną z najnowszych grup leków są wspomniane już analogi receptora GLP-1 (np. semaglutyd, liraglutyd). Naśladują one działanie naturalnego hormonu jelitowego, wpływając na ośrodki w mózgu odpowiedzialne za kontrolę apetytu, co prowadzi do zwiększenia uczucia sytości i zmniejszenia głodu. Dodatkowo spowalniają opróżnianie żołądka, co potęguje uczucie pełności po posiłku. Początkowo były one przeznaczone dla pacjentów chorujących na cukrzycę, jednak z czasem niektóre grupy tych leków zyskały nowe wskazania dotyczące redukcji masy ciała.
Intensywne badania prowadzą do rozwoju leków o jeszcze innych mechanizmach. Przykładem jest survodutyd, cząsteczka w zaawansowanej fazie badań klinicznych. Jest to tzw. podwójny agonista – działa nie tylko na receptor GLP-1, ale także na receptor glukagonu, co ma na celu zwiększenie wydatku energetycznego organizmu przy jednoczesnym hamowaniu apetytu. Badania obejmują nie tylko jego wpływ na masę ciała, ale także na powiązane z otyłością stłuszczeniowe zapalenie wątroby (MASH).
Większość leków z tej grupy podawana jest w formie iniekcji, co może być czynnikiem wzbudzającym obawy u części pacjentów. Dlatego badane są również substancje, które mogą być podawane w formie doustnej. Tutaj Przykładem może być orforglipron, cząsteczka, która jest doustnym, niepeptydowym agonistą receptora GLP-1. Opracowanie skutecznego leku z tej grupy w formie tabletki mogłoby stanowić przełom, znacząco zwiększając akceptację leczenia przez pacjentów.
Inne leki stosowane wspomagająco w leczeniu otyłości działają poprzez odmienne mechanizmy i obecnie mają mniejsze znaczenie kliniczne. Preparaty złożone, takie jak połączenie naltreksonu i bupropionu, oddziałują na ośrodkowy układ nerwowy, wpływając zarówno na ośrodek głodu i sytości, jak i na układ nagrody w mózgu, co pomaga kontrolować apetyt i ochotę na jedzenie. Z kolei leki o działaniu obwodowym, jak orlistat, działają wyłącznie w przewodzie pokarmowym, hamując wchłanianie części tłuszczów z pożywienia.
Rynek suplementów diety oferuje szeroką gamę produktów promowanych jako środki wspomagające odchudzanie. Wśród najczęściej spotykanych składników znajdują się m.in. ekstrakty z zielonej herbaty, Garcinia cambogia, chrom czy L-karnityna.
Mimo ich popularności, dowody naukowe na ich skuteczność są bardzo ograniczone. Przeglądy systematyczne badań nie potwierdzają, aby substancje te miały klinicznie istotny wpływ na redukcję masy ciała. Z tego powodu towarzystwa naukowe nie rekomendują ich stosowania w leczeniu otyłości.
Decydując się na przyjmowanie suplementu diety, warto skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, szczególnie w przypadku przyjmowania leków, gdyż istnieje wówczas ryzyko interakcji. Dużą ostrożność powinny też zachować osoby z różnymi problemami zdrowotnymi, a także kobiety w ciąży i karmiące piersią.
Podstawą skutecznego i trwałego leczenia otyłości pozostaje jednak kompleksowa modyfikacja stylu życia, obejmująca zbilansowaną dietę i regularną aktywność
Podstawą walki z nadmierną masą ciała jest stosowanie diety o obniżonej kaloryczności. Celem jest osiągnięcie ujemnego bilansu energetycznego, najczęściej poprzez redukcję dziennego spożycia o 500–1000 kcal, co pozwala na bezpieczną utratę masy ciała na poziomie około 0,5-1 kg tygodniowo.
Najważniejsze zalecenia diety redukcyjnej:
Należy pamiętać, że są to ogólne zalecenia, w przypadku różnych schorzeń konieczne może być zastosowanie modyfikacji diety odchudzającej. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej. Po indywidualną poradę warto zgłosić się do dietetyka.
Regularna aktywność fizyczna jest nieodłącznym elementem leczenia otyłości, który nie tylko wspomaga redukcję masy ciała, ale także poprawia wydolność krążeniowo-oddechową, nastrój i ogólną jakość życia.
Podsumowując, produkty lecznicze i suplementy diety to dwie odrębne kategorie, których nie należy mylić. Podstawą każdej skutecznej i trwałej terapii otyłości jest zmiana stylu życia, oparta na zbilansowanej diecie i regularnej aktywności fizycznej. Farmakoterapia może być narzędziem wspomagającym ten proces, ale nigdy go nie zastąpi.
Bibliografia: