Jak zostać masażystą?
Coraz częściej spotykany siedzący tryb życia i niewielka aktywność fizyczna sprawiają, że zapotrzebowanie na usługi masażystów nieustannie rośnie. Z tego względu wiele osób rozważa tę drogę kariery. Aby móc legalnie wykonywać masaże, muszą ukończyć dwuletnią szkołę policealną lub certyfikowany kurs. W obu przypadkach szkolenie musi zakończyć się pozytywnie zaliczonym egzaminem. Tak więc aby zostać masażystą, nie trzeba kończyć studiów.
Istnieje możliwość uczenia się na kierunku technik masażysta zaocznie, a także dziennie. Wybór jest kwestią indywidualną, jednak druga z opcji jest popularniejszym wyborem. Po ukończeniu kształcenia osoba zyskuje uprawnienia do wykonywania wielu rodzajów masażu na różnych obszarach ciała. Posiada również szeroką wiedzę anatomiczną i zna obowiązujące regulacje prawne. Więcej informacji na temat uzyskiwania kwalifikacji w tym zawodzie oraz w wielu innych można znaleźć na stronie: https://procivitas.edu.pl/.
Jakie masaże może wykonywać technik masażysta i gdzie może pracować?
Uprawnienia, jakie zyskuje technik masażysta, są dość szerokie. Taka osoba może przeprowadzać między innymi masaż klasyczny, izometryczny, sportowy, tensegeneracyjny, masaż gorącymi kamieniami i różnego rodzaju przyrządami, a także masaż wodny. Posiada również wiedzę i kompetencje niezbędne do określania wskazań i przeciwwskazań do zastosowania wybranego typu terapii w danym przypadku.
Technik masażysta, podobnie jak technik fizjoterapii, to zawód obecnie bardzo pożądany. Osoby z odpowiednim wykształceniem mogą znaleźć zatrudnienie w szpitalach, sanatoriach i zakładach opieki, w poradniach i gabinetach rehabilitacji, w salonach kosmetycznych i na siłowniach oraz w różnego rodzaju ośrodkach sportowych. Mają również możliwość otworzenia własnej działalności gospodarczej. Mogą prowadzić własny gabinet masażu lub dojeżdżać do pacjentów wraz z niezbędnym ekwipunkiem. Możliwości zatrudnienia dla techników masażystów jest wiele, dlatego warto rozważyć ten kierunek, poszukując swojej drogi zawodowej.
