Co rozumiemy przez ludzki krzyk?
Czy więc zawsze prawidłowo identyfikujemy zjawisko, którym jest krzyk? Okazuje się, że nie. Najczęściej nie kojarzy nam się za bardzo pozytywnie. Na dobrą sprawę przecież, jeżeli zastanowić się trochę dokładniej nad tym zjawiskiem, to w dłuższym okresie czasu będzie generować u nas raczej negatywne wrażenia i to materialnie całkiem namacalne. Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się w pomieszczeniu, w którym przez kilka minut ktoś bez ustanku krzyczy. Automatycznie wygeneruje nam się w organizmie duża ilość kortyzolu. Nie bez powodu wiele osób jest bardzo nerwowych, jeżeli w domu często dochodzi do awantur. Dlatego też utarło się przekonanie, że krzyk generalnie dotyczy konfliktów społecznych i obecności osób, które nam zagrażają. Jest to oczywiście zjawisko także bardzo dokładnie przebadane w świecie zwierząt. Ssaki przecież niezwykle często będą używać krzyku do sygnalizowania niebezpieczeństwa. Wiele gatunków zwierząt będzie także używać krzyku do odstraszania drapieżników. W przypadku ludzi jednak badania wykazują, że krzyczymy wtedy, gdy doświadczamy także innych emocji. Podnosimy głos, gdy jesteśmy w stanie uniesienia albo wtedy, gdy rozpaczamy.
Jakie znaczenie ma krzyk?
Naukowcy prowadzą bardzo intensywne badania nad tym, jakie znaczenie ma krzyk. Zajęli się tym również naukowcy z uniwersytetów w Zurychu, którzy przeprowadzili eksperymenty psychologiczne i akustyczne na dwóch grupach osób. Pierwsza grupa miała za zadanie wydobycie pozytywnych i negatywnych krzyków wywołanych przez różne sytuacje. Z kolei druga grupa miała ocenić charakter krzyków w kontekście emocjonalnym. Jej zadaniem było także sklasyfikowanie ich poprzez przypisanie do różnych kategorii. Poza tym słuchający zostali poddani rezonansowi magnetycznemu. Wyniki okazały się bardzo interesujące. Ujawniono aż 6 różnych rodzajów krzyków. Wskazywały one na złość, ból, strach, smutek, przyjemność i radość. Ze znacznie większą wrażliwością neuronową słuchacze reagowali na krzyki pozytywne, aniżeli te niepokojące. Naukowcy doszli więc do wniosku, że krzyki są o wiele bardziej zróżnicowane, jeżeli chodzi o komunikatywność oraz sygnalizację niż wcześniej przypuszczano.
Ludzki krzyk podobny do zwierzęcego?
Otóż widać wyraźnie, że ze zwierzętami łączy nas to, że poprzez krzyk sygnalizujemy niebezpieczeństwo. Ludzie jednak dają znać w ten sposób również o przeżywaniu pozytywnych emocji. W efekcie więc gdy przeżywamy ekstremalną radość albo odczuwamy przyjemność, także komunikujemy to otoczeniu poprzez krzyk. Warto tu zauważyć, że jest to nawet zalecane przez wielu terapeutów. Szczególnie wtedy preferowane są takie reakcje, jeżeli pracuje się nad nietłumieniem emocji. Krzyk jak widać, jest nam po prostu w życiu potrzebny.