TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Czego uczy nas Wschowski Budżet Obywatelski: Sprytu, czy postawy obywatelskiej?

wt., 30 maja 2017 12:24

O tym, że Wschowski Budżet Obywatelski wymaga zmian niech świadczy wypowiedź radnej Emanueli Stanek-Juśkiewicz, która mówiąc o tym, co działo się w szkołach w ubiegłym roku, proponuje radykalne rozwiązanie, to jest wykluczenie takich projektów z głosowania.

Czego uczy nas Wschowski Budżet Obywatelski Sprytu czy postawy obywatelskiej

Jeden z punktów dyskusji na temat Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego dotyczył tego, co działo się w placówkach oświatowych podczas głosowania w 2016 roku na zgłoszone projekty do budżetu. 

- Jeżeli nie zgadzamy się z sytuacją taką, że w placówkach oświatowych - bo tutaj były takie głosowania, że tak powiem ogólnodostępne -  jeżeli rada się z tym nie zgadza, to być może właśnie takie narzędzie kontrolne trzeba by było w regulaminie wpisać, iż pod groźbą na przykład wykluczenia wniosku zabrania się organizowania takiego sposobu głosowania w danych placówkach. Może to jest rozwiązanie? - Pytała radna.

Warto tej wypowiedzi poświęcić kilka minut uwagi. Wynika z niej, że radni zdają sobie sprawę, że w ubiegłym roku placówki oświatowe, dzięki możliwości oddania głosu drogą elektroniczną, miały większe szanse na zdobycie dużego poparcia dla swoich projektów. Radna nazywa praktyki szkół w tym względzie głosowaniem ogólnodostępnym.

Można oczywiście powiedzieć, bo i takie głosy padały podczas dyskusji, że ostatecznie każdy może wystawić laptopa w miejscu ogólnodostępnym i nakłaniać osoby mniej lub bardziej przypadkowe do oddania głosu.

Warto jednak zastanowić się, czy rzeczywiście wszyscy mieliby podobne szanse. Raczej nie. Dlatego prawdopodobnie radna skupia się tylko na placówkach oświaty i w dodatku proponuje drastyczne rozwiązanie. Mianowicie, jeżeli taka sytuacja miałaby się powtórzyć, to należałoby taki projekt wykluczyć z głosowania.

Nieprzypadkowo radna mówi o placówkach oświatowych, które składały projekty w budżecie obywatelskim, a potem organizowały, jak mówi radna, ogólnodostępne głosowania. Radna mówi o tym nieprzypadkowo, ponieważ właśnie to zachowanie szkół budziło duże wątpliwości w ubiegłym roku. Nie tylko dlatego, że w ten sposób szkoły organizowały głosowanie na swoje projekty, ale również dlatego, że inni autorzy projektów nie mieli takich możliwości. W związku z tym rodziło się pytanie: dla kogo, dla jakiej grupy odbiorców jest budżet obywatelski? Po drugie czego uczy tak zorganizowane głosowanie? Obywatelskości, czy sprytu?

Wydaje się, że gdyby praktyka szkół z roku ubiegłego nie budziła dużych kontrowersji, to radna nie zaproponowałaby aż tak drastycznego rozwiązania. Jeżeli ktoś tak będzie organizował głosowanie, to zapiszmy w regulaminie - mówiła radna - aby taki projekt wykluczyć.

Zapraszamy do dyskusji, przypominając jednocześnie, że ostatecznie Rada Miejska we Wschowie pomimo wielu krytycznych spostrzeżeń, nie wprowadziła żadnych zmian do regulaminu Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 15

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi