TworzymyGłos Regionu

reklama

Co dalej z Jeziorem Sławskim? Radny martwi się, że zbiornik zarasta

Poniedziałek, 06 listopada 2017 o 16:21, aktualizacja Piątek, 17 listopada 2017 o 15:44, autor: 1
Co dalej z Jeziorem Sławskim? Radny martwi się, że zbiornik zarasta

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sławie burmistrz Cezary Sadrakuła poinformował radnych, że na przełomie września i października prowadzone były kompleksowe badania stanu czystości rzeki Czernicy. Radny Roman Frankiewicz docenia podjęcie działań, ale uważa, że są one nie wystarczające, a jezioro zarasta w zastraszającym tempie.

Monitoring stanu czystości cieku wodnego Czernica prowadzony był od 26 września do 16 października tego roku. Jak wyjaśniał Cezary Sadrakuła badania miał związek z obawami o stan czystości rzeki, który mógł się pogorszyć przez działanie oczyszczalni ścieków w sąsiedniej gminie.

- Na dzisiaj mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że możemy być zadowoleni z czystości wody w Czernicy. Nie ma obawy, że w Czernicy coś się dzieje, a czystość wody jest dobra. Wszystkie parametry są poniżej określonych granic, dlatego mogę powiedzieć, że Czernica jest bezpieczna, a nasze jezioro powinno oddychać – mówił Cezary Sadrakuła. – Mieliśmy obawy o pracującą w sąsiedniej gminie oczyszczalnie ścieków i możliwość dostarczenia z niej nieczystości do naszego jeziora. Na razie w Czernicy nic takiego nie stwierdziliśmy.

Na informacje przedstawioną przez burmistrza zareagował radny Roman Frankiewicz, który podkreślił, że od początku swojej pracy jako radny zgłaszał potrzebę monitorowania czystości Czernicy. Wyraził również opinię na temat Jeziora Sławskiego.

- Jezioro jest w stanie złym, musimy sobie z tego zdać sprawę. W chwili obecnej, obym się mylił, zachodzą zjawiska, których nie obserwowaliśmy od około siedmiu lat. Nie możemy mówić, że coś tąpnęło z dna i to wszystko. Musimy sprężyć wszystkie służby, aby stale monitorować stan wody zarówno w ciekach wpływających do jeziora jak i w samym zbiorniku – apelował radny.

Roman Frankiewicz przypomniał również jak dużą pracę na przełomie wieków wykonały władze samorządowe i mieszkańcy Sławy aby odbudować jezioro, polepszyć jego jakość i wypracować markę Sławy, jako miejsca do dobrego spędzenia wypoczynku. Odpowiadając na apel radnego burmistrz nie zgodził się ze stwierdzeniem, że stan jeziora jest zły, ale przyznał rację, że ekspansja pałki wodnej jest duża. Z tym, że urząd w Sławie nie może podjąć żadnych działań i prac na samym akwenie ponieważ nie jest jego właścicielem. Burmistrz poinformował, że po ostatniej akcji wycinki trzciny został złożony donos do prokuratury na działania gminy. Więcej w materiale wideo.

(olek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (1)

avatar

avatar
~jola
17.11.2017 00:51

Bardzo cieszy nas mieszkańców sławy ze Pan radny tak bardzo przejmuje się jeziorem i jego zarastaniem , ale niech zajmie się tez tymi przewoznikami ,którzy to wywożą nieczystości płynne w miejsca nie do tego przeznaczone jak pola,enklawy leśne,które to znajdują się blisko rowów melioracyjnych i które to zbierają te scieki dalej płyną do jeziora a wywożone są przez cały rok w okolice Wróblewa,goli . Wywożone są ścieki o różnych porach dnia i nocy by nikt nie widział co się wywozi,ale smród zostaje i tego nie zabiera ze sobą uczciwy przewoznik ,który to posiada pozwolenie z gminy tak się tłumaczy zapytany. Drogą miedzy polami nieraz nie dawało się przejść gdzie często chodzimy na spacery z mieszkankami ogródków działkowych. Panie radny zainteresuj się również tym problemem skontroluj szczegółowo rozliczanie z przewożonych ścieków do oczyszczalni a problem zarastania się zmniejszy . pozdrawiam mieszkanka sławy wraz z działkowiczami z głogowa.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl