Ślady życia i śmierci sprzed 3500 lat
O mieszkańcach tych ziem sprzed tysięcy lat wiemy niewiele. Nie znamy ich języka ani imion, ale dzięki badaniom archeologicznym możemy poznać ich zwyczaje. W epoce brązu na ogromnych obszarach Europy doszło do przełomu w podejściu do śmierci. Tradycyjny pochówek zastąpiono kremacją. Popioły zmarłych trafiały do urn zwanych popielnicami, a cmentarzyska przybrały formę pól popielnicowych.
W jamach grobowych oprócz urn umieszczano także inne naczynia. Przypuszcza się, że służyły one jako wyposażenie dla zmarłych w zaświatach. Znajdowane w grobach kubki i czerpaki mogą być śladem rytualnych uczt, podczas których pito miód – napój związany z obrzędami pogrzebowymi.
Na granicy doczesności i zaświatów. Zaprasza Bartosz Tietz
Na wystawie zaprezentowane zostaną gliniane naczynia i inne przedmioty z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza. Większość eksponatów pochodzi z cmentarzyska w Brennie, ale nie zabraknie też znalezisk z innych miejscowości w regionie.
Kurator wystawy, Bartosz Tietz, to archeolog i muzealnik, autor licznych publikacji naukowych i popularnonaukowych. Oprowadzi on zwiedzających po ekspozycji podczas wernisażu, który odbędzie się 12 lutego 2025 roku o godzinie 17:00 w siedzibie Muzeum Ziemi Wschowskiej przy pl. Zamkowym 2. Wystawa potrwa do 27 czerwca 2025 roku.
ZOBACZ: Kim byli „wschowscy” barbarzyńcy? Tietz o tajemnicach z II-IV w n.e.
Źródło: MZW