Burmistrz murem za swoimi pracownikami. Gorąca dyskusja o...

- Od pracowników samorządowych wymaga się bardzo wiele. Społeczne oczekiwania w stosunku do tej grupy są szczególne, dlatego że szczególna jest rola pracowników samorządowych, zwłaszcza w takich niedużych środowiskach jak nasze - zaczął swoją wypowiedź radny Mazur. - Zaszło wiele faktów, które podważają społeczne zaufanie do Dyrektora Centrum Kultury i Rekreacji, Piotra Chałupki oraz pełnomocnika burmistrza ds. profilaktyki i młodzieży, Krzysztofa Rękosia. W przypadku pana Chałupki jest to kwestia postępowania i zachowania się wobec sprawy sądowej, która miała miejsce przed Sądem Rejonowym we Wschowie - argumentował radny Porozumienia dla Rozwoju. Następnie skrytykował ponad roczną działalność Piotra Chałupki, jako dyrektora CKiR, m.in. za brak współdziałania z wszystkimi lokalnymi animatorami kultury. - W przypadku pana Rękosia chodzi o postępowanie konkursowe dotyczące dyrektora SP1. Otwarta jest kwestia zachowania się pana Rękosia w sytuacji, gdy dostrzegł, a powinien dostrzec, konflikt ról w jakim się znalazł. Reprezentował rodziców i miał ich pełne zaufanie oraz jednocześnie reprezentował UMiG. Jeżeli nie dostrzegł tego konfliktu ról, to wpadł w sytuację, która zrodziła podejrzenia i zarzuty o złamanie zobowiązań, które zaciągnął wobec reprezentowanego środowiska - wskazywał radny Mazur. - Możecie wszyscy państwo dokonywać własnych subiektywnych ocen pracy osób, których ja jestem przełożonym - rozpoczął swoją odpowiedź burmistrz, podkreślając, że na sprawę należy spojrzeć bardziej obiektywnie. - Dopóki pracownik samorządowy nie jest skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne, to może, w majestacie prawa, wykonywać swoje obowiązki. Oświadczam, że ani w stosunku do pana Piotra Chałupki ani Krzysztofa Rękosia nie toczy się w tej chwili żadne postępowanie i nie są postawione im żadne zarzuty. Osobiście dopowiem, że jestem bardzo zadowolony i pozytywnie oceniam pracę obu panów. Jestem przekonany, że potrafię dzisiaj podać bardzo dużą liczbę przykładów udowadniających, że mój sąd jest jak najbardziej uzasadniony - zakończył bumistrz Krzysztof Grabka. Radni nie polemizowali już z burmistrzem, ale wyrazili swoją dezaprobatę wobec nadal widniejącego na oficjalnej stronie CKiR anonimowego wpisu z 20 lipca. Więcej w materiale filmowym.