Blisko niespodzianki w Prudniku

Koszykarze Wschowsko Sławskiego Towarzystwa Koszykówki przegrali 81:83 z wiceliderem Pogonią w Prudniku. Po 4 kwartach na tablicy wyników był remis, a o zwycięstwie zdecydowała dogrywka. Pogoń Prudnik to rywal, który wyraźnie leży naszym koszykarzom. Blisko zwycięstwa z tym rywalem byli już w pierwszej rundzie na parkiecie w sali Gimnazjum Nr 2. Sensacja wisiała w powietrzu także  w meczu na Śląsku Opolskim. W dobrej dyspozycji po raz kolejny był Paweł Jaworski, który zdobył 32 punkty. Pierwsze 2 kwarty zakończył się zwycięstwem gospodarzy 22:15 i 20:18. Po przerwie to nasz zespół lepiej prezentował się na boisku. Po 3 odsłonie meczu koszykarzom ze Wschowy i Sławy udało się odrobić 1 punkt. W ostatniej kwarcie rozpoczęli pogoń za rywalem. Na minutę przed końcem wyrównał celnym rzutem za 2 punkty Jakub Chałupka, a po rzucie Jaworskiego 18 sekund przed ostatnim gwizdkiem na tablicy wyników było 72:70 dla WSTK. Niestety pod koszem faulował Jędrzej Jankowiak i sędzia podyktował rzuty osobiste, które gospodarze wykorzystali i doprowadzili do remisu. W dogrywce dobrze zaczęła Pogoń rzucając pierwsze punkty. Później jednak długo prowadzili koszykarze ze Wschowy i Sławy. W połowie doliczonego czasu gry, po celnym rzucie Przemysława Matuszewskiego za 2 pkt. było jeszcze 81:78 dla WSTK. Przez następne 2 i pół minuty gry do kosza trafiali już jednak tylko gospodarze i to oni cieszyli się ze zwycięstwa i 2 dużych punktów. Punkty dla WSTK zdobywali: Paweł Jaworski 32, Jędrzej Jankowiak 14, Krzysztof Kaptur 13, Przemysław Matuszewski 12, Jakub Chałupka 4, Maciej Krówczyński i Mariusz Zgrzenicki po 3. W najbliższą sobotę o godzinie 17 w Sali Gimnazjum Nr 2 WSTK zmierzy się z Albą Chorzów.