TworzymyGłos Regionu

reklama

Bitwa pod Wschową okiem Oskara Sjöstroma

Poniedziałek, 03 grudnia 2012 o 15:56, autor: 2
Bitwa pod Wschową okiem Oskara Sjöstroma

Na polskim rynku wydawniczym pojawiła się książka Bitwa pod Wschową 1706. A potem pole bitwy zabarwiło się na czerwono...Jej autorem jest Oskar Sjöstrom doktor nauk historycznych na uniwersytecie w Sztokholmie. Książka miała swoją premierę w Szwecji w 2008 roku

Bitwa pod Wschową,  to bez wątpienia jeden z najbardziej niezwykłych wyczynów w historii szwedzkich wojen. Mimo to bitwa ta jest stosunkowo mało znana i słabo zbadana. Kiedy w styczniu 2006 roku, jeszcze przed napisaniem tekstu, który w zamyśle miał się stać krótkim artykułem opublikowanym z okazji trzechsetnej rocznicy bitwy, zacząłem czytać na jej temat, szybko uświadomiłem sobie, że istniejąca literatura obarczona jest wieloma brakami i lukami - czytamy w słowie wstępnym książki, umieszczonym na stronie polskiego wydawcy. Warto też zaznaczyć, że książka o bitwie pod Wschową była w 2008 roku nominowana w Szwecji do historycznej książki roku. konkurs na historyczną książkę roku jest organizowany corocznie przez portal historyczny www.svenskhistoria.se W 2004 r. redaktor naczelny www.svenskhistoria.se otrzymał nagrodę „wyróżnienie” z rąk księżniczki Wiktorii. W 2008r. książka „Fraustadt-1706, Ett fält färgat rött” („Wschowa-1706, a potem pole bitwy zabarwiło się na czerwono") głosowaniem internautów otrzymała tytuł historycznej książki roku. Bitwa pod Wschowa jest już dostępna w sprzedaży internetowej. Będzie można ją nabyć również w Muzeum Ziemi Wschowskiej. (rak/foto:MZW) [nggallery id=554]
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (2)

avatar

avatar
~Abrimaal
04.12.2012 00:30

Może być ciekawe dla historyka, mi na razie wystarczy tyle: http://www.tekstowo.pl/piosenka,sabaton,killing_ground.html

avatar
~MK
09.12.2012 13:02

włsnie czytam a ponieważ mieszkam we Wschowie to dla mnie rewelacja.Wiedziałam ze była bitwa ala jak chcialam sie dowiedziec cos wiecej na jej temat to okazało sie ze na yuo tube było duzo informanji ale po szwedzku,doszukałam sie troche w internecie a tu rewelacja- podano mi wszysko jak na tacy i do tego fantastycznie napisane,poparte dowodami i zadna fantazja.Znalazłam w internecie oryginalne wydanie i z przykroscia odkryłam ze okladki ksizki sa rozne oczywiści w szwedzkim wydaniu ładniejsza i komu to przeszkadzało ze w polskim zmienili na "tanszą".A ,z ciekawości znalazłam internetowa strone Pana Oskara -oczekiwałam leciwego pana a tu niespodzianka - mlody człowiek z rodzina usmiecha sie do mnie ze zdjęcia tylko pozazdrościc i pogratulować.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl