Kończący się rok to oczywiście czas do podsumowań minionego sezonu. Mimo, że okres przygotowawczy w lekkiej atletyce już od 2 miesięcy w pełni, to warto się na chwilę zatrzymać nad dokonaniami wschowskich biegacz z LLKS Osowa Sień – bo działo się wiele.
Funkcjonujemy w coraz gorszej kondycji finansowej jednostek samorządowych, ciecia dofinansowań ze strony UMiG we Wschowie zmusiły do ograniczenia szkolenia sportowego zwłaszcza w najmłodszych kategoriach. To wszystko przychodzi z wielkim trudem ale szkoda przekreślić kariery zawodników pracujących 5-6 lat, bo oni dzięki swojej ciężkiej pracy i trenerów reprezentują wysoki poziom. A Ci co dopiero zaczynają uczą treningu i tu potrzeba było rezygnować z dużej ilości szkolnych zawodników. Gdyby nie wsparcie Banku Spółdzielczego we Wschowie przygotowanie najlepszych zawodników też zostałoby ograniczone.
Każdy sezon to zawsze zbiór sukcesów i porażek – tak jak w życiu. Sukcesy napędzają do dalszej pracy a porażki zmuszają do weryfikacji stosowanych metod szkolenia i podjętych planów treningowych – uczą wyciągania wniosków. Prawdziwego sportowca w sportach indywidualnych poznaje się po tym jak umie przegrywać i walczyć bo wygrywać jest łatwo.
Rok był udany pod wieloma względami, choć oczekiwania były chyba jeszcze większe. Do sukcesów trzeba zaliczyć:
Starty krajowe i obecność w kilkudziesięciu ogólnopolskich imprezach masowych, często w międzynarodowej obsadzie. Było nas widać w takich miejscowościach;
Wrocław, Poznań, Słubice, Zielona Góra, Zgorzelec, Siedlce, Białystok, Bydgoszcz, Spała, Międzyzdroje, Zakopane, Jurata, Szklarska Poręba, Międzygórze, Zawoja, Iwonicz Zdrój, Przemków, Zbąszyń, Oleśnica, Góra, Leszno, Przytoczna, Karpacz, Bielsko Biała, Szczyrk, Ustrzyki Dolne, Olszyna, Supraśl, Szczecin, Żagań, Lwówek Śląski, Żerków, Koźmin Wlkp.,
- Zostaliśmy 3 klubem w punktacji Klubowego Mistrza Polski w Biegach Górskich za sezon 2012 J,
- Wygraliśmy Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików w Biegach Przełajowych
- 16 zawodników zdobyło kwalifikację i wystartowało w Mistrzostwach Polski U15, U17, U19.
- 3 zawodników wystartowało w Mistrzostwach Europy lub Świata w Biegach Górskich,
- 8 zawodników startowało w startach zagranicznych; Czechy, Niemcy, Włochy, Francja, Holandia, Luxemburg, Irlandia, USA.
- Na szyjach 7 zawodników zawisły medale Mistrzostw Polskie w Lekkiej Atletyce i Biegach Górskich,
- 4 medale Halowych Mistrzostw Okręgu w niemieckim Cottbus,
- Udział ING Cross Country Race Holandia
- 2 złote medale Juniorów w IAAF Cross Country Permit Chalange Deikirch Luxemburg
- 2 start zawodnika w historii Klubu w Mistrzostwach Europy w Biegach Przełajowych (Valenje) Słowenia
- Mistrzostwa Europy Juniorów Młodszych w Biegach Górskich – Gledlougch Irlandia,
- Mistrzostwa Świata Juniorów w Biegach Górskich – Temu/Ponte di Legno Włochy.
- Jeden z najlepszych zawodników Klubu, kilkakrotny medalista Mistrzostw Polski – Miłosz Golik uzyskał stypendium sportowe w Stanach Zjednoczonych – wybrał z wielu ofert Uniwersytet Harding i tam kontynuuje naukę i zabawę ze sportem.
- Już po raz kolejny byliśmy najlepszym Klubem z Powiatu Wschowskiego we współzawodnictwie sportu młodzieżowego Ministerstwa Sportu.
- Takie nazwiska jak Matuszczak, Golik, Zając, Drobnik, Szcześniewski, Frąckowiak, Kargulewicz i wielu innych są rozpoznawane w całej Polsce jako dobrej klasy zawodnicy ze Wschowy.
Jeśli chodzi o szkolenie; 4 zawodników było w zatwierdzonej przez Ministerstwo Sportu Lekkoatletycznej Kadrze Narodowej, 8 zawodników w Kadrach Wojewódzkich, 3 szkolonych na obozach Kadry Narodowej LZS, 5 osób szkolonych w Ośrodku Szkolenia Sportowego Młodzieży przy LZS Warszawa.
Porażki, poza problemami zdrowotnym, które jak gdyby są wpisane w szkolenie w naszej specjalności, należy podkreślić brak bazy szkoleniowej – musimy trenować 7 dni w tygodniu bez względu na warunki pogodowe do -15*C normalnie, deszcz nie deszcz, wichura, śnieżyca, upał nic nie jest na straszne. W drodze do mistrzostwa sportowego trzeba pokonać wiele przeszkód i nie ma co się oglądać. Biegamy po okolicznych lasach i parkach. Nasi zawodnicy nie płacą żadnych składek z racji tego, ze ciężko trenują i rozwijają pasje i promują naszą Wschowę. Praktycznie trzeba było skoncentrować prace na biegach średnich i długich odpuszczając pozostałe konkurencje LA – bo nie ma warunków ani sprzętu do ich uprawiania. Żeby rywalizować z najlepszymi musi sprostać realiom rywalizacji sportowej na najwyższym poziomie. Płacić za korzystanie ze stadionów tartanowych, uczestniczyć w bardzo dużej ilości obozów sportowych aby móc trenować w dobrych warunkach i realizować założenia szkoleniowe. I chyba tyle o niepowodzeniach.
Jako Klub podnosimy umiejętności techniczne i sterujemy adaptacją procesów fizjologicznych trenującej młodzieży. Propagujemy aspekty prozdrowotne wysiłków wytrzymałościowych i zdrowy styl życia. Propagujemy sport w środowisku wiejskim. Stosujemy nowatorskie metody kontroli procesu treningowego z monitoringiem pracy serca i oceną parametrów wysiłkowych podczas treningu i w trakcie restytucji. Z młodzieżą, pracuje wysoko wykwalifikowana kadra stale podnosząca kompetencje trenerskie w Centralnym Ośrodku Sportu w Warszawie. Szkolenie odbywa się codziennie w formach stacjonarnych i obozowych aby sprostać regułom wytyczonym przez rywalizację na najwyższym poziomie sportowym
Ze względu na brak bazy, trudno zobaczyć naszych zawodników na lokalnym gruncie – choć bardzo miło byłoby rywalizować przy dopingu najbliższych i znajomych. Zajmując się sportem przez duże S nawet nie zawsze jest okazja napisać relację z zawodów, które się odbyły, bo trzeba iść na trening szykować się do następnego startu, dbać o zgłoszenia, transport, noclegi na następnych zawodach, dbać o optymalne przygotowanie i sprzęt zawodników a do tego działacze i trenerzy pracując społecznie mają jeszcze swoje własne życie. Treningi i zawodnicy są najważniejsi a duże wyniki rodzą się w spokoju i koncentracji bez zbędnego szumu – tak chyba pozostanie.
Co do przyszłości; to nieuchronnie stają się realne słowa Pana Burmistrza „Wschowy nie stać na duży sport”, a szkoda bo od wielu lat walczymy z wieloma przeciwnościami losu i trudnościami nie odstając od najlepszych w Polsce a nawet w Europie. Już ten rok pokazał że trzeba ograniczyć starty i ilość szkolonych zawodników a może nawet, tak jak pozostałe lokalne kluby, rywalizować tylko w imprezach niższej rangi w rywalizacji makroregionalnej. W planach mamy chyba troszkę więcej rekreacji dla wszystkich chętnych chcących sobie pobiegać we Wschowie dla zdrowia, a nie dla sportu, może ktoś będzie chciał skorzystać z fachowej porady, aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu, to nuta przyszłości dla wschowskiego biegania, czas pokaże czy za kilka lat będzie królowa sportu obecna we Wschowie i w jakiej formie.
Każde podnoszenie poziomu pracy i poziomu wyszkolenia zawodników stawia przed nami nowe wyzwania i piętrzy nowe, coraz wyższe koszty. Staramy się sprostać rywalizacji sportowej na poziomie europejskim i wyznaczamy nowe, ambitniejsze cele w pracy, co w ramach niezbyt okazałego budżetu nie jest łatwe w realizacji. Dlatego pragniemy podziękować zawodnikom za wkład pracy włożony w osiąganie coraz to lepszych wyników sportowych i Wszystkim Osobą i Instytucją, które wsparły naszą działalność w 2012 r. - za pomoc materialną i poświęcony czas. Wierzymy że rok 2013 będzie lepszy dla Nas wszystkich.
Ze sportowym pozdrowieniem
LLKS Osowa Sień