EDK we Wschowie. 47 kilometrów dla Sylwii Kmin
Wschowska Ekstremalna Droga Krzyżowa rozpoczęła się o godzinie 16:00 mszą świętą w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.
Po zakończeniu liturgii uczestnicy wyruszyli na trasę o długości 47 kilometrów. Marszruta prowadziła przez Buczynę, Papiernię, Miastko, Górsko, Olejnicę, Osłonin, Wieleń, Brenno i Lgiń. Zakończenie wyznaczono przy kościele św. Jadwigi Królowej.
– Pamiętajmy, że to ma być trud, a nie cierpienie – powiedział Krzysztof Rękoś, jeden z organizatorów tuż przed startem.
Tegoroczna edycja we Wschowie została poświęcona konkretnej intencji – wsparciu dla Sylwii Kmin, która choruje na raka piersi. Dochód z pakietów startowych przeznaczono na leczenie.
ZOBACZ: Chłód nie przeszkodził. Grali, biegali i licytowali dla Sylwii Kmin [ZDJĘCIA]
Osieczna–Wschowa
Trasa z Osiecznej rozpoczęła się przy Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Nie było wspólnego startu – każdy uczestnik ruszał o wybranej porze. Meta znajdowała się we Wschowie, przy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.
Szlak liczył 40 kilometrów i prowadził przez Jeziorki, Klonówiec, Mórkowo, Krzycko Wielkie, Gołanice, Niechłód, Dębową Łękę i Osową Sień.
ZOBACZ: Droga Krzyżowa ulicami Wschowy (FOTO)
Ekstremalna Droga Krzyżowa w Sławie
W Sławie rozpoczęto mszą świętą o godzinie 18:00 w kościele pw. św. Michała Archanioła. Po Eucharystii uczestnicy wyruszyli na trasę zamkniętą – pętlę prowadzącą przez Radzyń, Józefów, Lubiatów, Dąb, Golę, Wróblów, Przybyszów i Stare Strącze.
Szlak przebiegał przez tereny leśne, polne oraz lokalne drogi publiczne o niskim natężeniu ruchu. Start i meta znajdowały się w tej samej lokalizacji.