Szkoły wiejskie bez uczniów? Liczby mówi jasno
Jeszcze kilkanaście lat temu wiejskie szkoły tętniły życiem. Dziś? W niektórych klasach nie ma ani jednego ucznia, a coraz więcej rodziców decyduje się na szkoły miejskie. W Lginiu w tym roku szkolnym nie otwarto klasy pierwszej, trzeciej i szóstej. W Konradowie i Łysinach klasy pierwsze liczą odpowiednio 0 i 2 uczniów. Przewodniczący komisji oświaty Łukasz Winiarski zwrócił uwagę, że to długofalowy trend. – „Problem się pogłębia” – podkreślał. I rzeczywiście – dane nie pozostawiają złudzeń.
Już teraz rodzice w większości wybierają szkoły miejskie. W obwodzie szkoły w Konradowie aż 58 dzieci uczęszcza do placówek miejskich. W Łysinach – 61, podobnie w Lginiu.
Koszty edukacji jednego ucznia są znacznie wyższe
Nie tylko demografia, ale i kwestie ekonomiczne były kluczowym argumentem podczas obrad. Subwencja oświatowa, jaką otrzymała gmina Wschowa, wynosi 23,5 mln zł, jednak całkowite wydatki na edukację sięgają ponad 53 mln zł. To oznacza konieczność dopłaty 30 mln zł ze środków własnych. – „Gminy nie stać na utrzymywanie tylu szkół” – mówił przewodniczący Winiarski.
Kwoty, jakie gmina dokłada na utrzymanie jednego ucznia w szkołach wiejskich są znacznie wyższe niż w miejskich placówkach. W Konradowie gmina dopłaca aż 36 tys. zł rocznie, w Łysinach ponad 27 tys. zł, a w Lginiu 17 tys. zł. Dla porównania, we wschowskich placówkach koszty są znacznie niższe – w SP 1 wynoszą 8 tys. zł, w SP 2 to 9,7 tys. zł, a w SP 3 niecałe 7 tys. zł.
Mniejsze klasy, lepsza edukacja?
Podczas komisji oświaty rodzice argumentowali, że nauka w małych grupach oznacza lepszą jakość edukacji. Radni wskazywali jednak, że w praktyce nie zawsze tak jest. Jeśli w klasie jest kilkoro dzieci, organizacja zajęć – zwłaszcza sportowych czy zespołowych – staje się wyzwaniem.
Radny Tadeusz Sobczuk zwracał uwagę na długofalowe skutki funkcjonowania małych szkół. – „Dzieci z małych placówek trafiają potem do dużych szkół średnich i często mają problem z adaptacją” – mówił. To nie tylko kwestia edukacji, ale też umiejętności społecznych, które trudno rozwijać w niewielkich grupach.
Co dalej?
Mimo że radni przegłosowali zamiar likwidacji, to jeszcze nie koniec procesu. Teraz czas na opinię kuratora oświaty. Dodatkowo gmina zaplanowała konsultacje, które odbędą się w najbliższy poniedziałek.
WIĘCEJ: Ważą się losy trzech wiejskich szkół na terenie Gminy Wschowa