Po wejściu od ulicy Głogowskiej do tzw. Ogródka Jordanowskiego tworzy się aleja, dzięki obustronnym nasadzeniom drzew. Radny Jacek Kowalczyk ma wątpliwości czy to odpowiednie miejsce na tego typu nasadzenia i czy nie lepiej byłoby, gdyby ten plac wykorzystano do zamontowania nowych elementów, z których mogłyby korzystać dzieci.
- Proszę o informację, jakie to drzewa, ile ich łącznie nasadzono i dlaczego zrobiono to w tym miejscu? - dopytywał radny.
Odpowiedź Jacek Kowalczyk uzyska na piśmie, ponieważ podczas sesji ani pani burmistrz, ani jej zastępca nie odpowiedzieli na to pytanie.
(rak/foto: martyna)