TworzymyGłos Regionu

reklama

Nowa lodówka społeczna we Wschowie. „Mieszkańcy dla mieszkańców”

Piątek, 10 stycznia 2025 o 11:36, aktualizacja Piątek, 10 stycznia 2025 o 12:13, autor: 3
Nowa lodówka społeczna we Wschowie. „Mieszkańcy dla mieszkańców”

Na targowisku miejskim we Wschowie pojawiła się lodówka społeczna – dostępna 24 godziny na dobę dla każdego, kto chce podzielić się nadmiarem jedzenia lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Lodówka społeczna stoi na targowisku miejskim

Nowa lokalizacja lodówki społecznej nie została wybrana przypadkowo. Jak wyjaśnia Krystyna Zacharczuk ze Stowarzyszenia Polska 2050, pomysłodawczyni projektu: „Na targowisku jest bardzo dobre miejsce na parkowanie i wyłożenie towaru. Ludzie, będący na targu, handlujący, mogą coś włożyć”.

Koszt ustawienia lodówki wyniósł około 2300 zł i został pokryty dzięki internetowej zbiórce założonej przez Zacharczuk. W realizacji przedsięwzięcia pomógł Dawid Jastrzębski ze Stowarzyszenia WIP, który wziął na siebie kwestie techniczne. „Reszta to zasługa Krysi, która założyła zbiórkę publiczną. Doświadczenie i młodość łączą się” – podkreśla Jastrzębski.

ZOBACZ: Nadmiar świątecznych przysmaków? Nie marnuj, zanieś do lodówki społecznej

Dla każdego, kto chce pomóc lub potrzebuje

Lodówka społeczna to inicjatywa otwarta dla wszystkich. Nie ma tu podziału na „dających” i „biorących” – każdy może zarówno coś włożyć, jak i wziąć potrzebne produkty. „Korzystania z lodówek społecznych trzeba ludzi po prostu nauczyć. Jeśli zostanie im np. trochę zupy czy ziemniaków, powinni to włożyć w słoiczek i przynieść do lodówki” - mówi Krystyna Zacharczuk.

Do tej pory mieszkańcy mogli korzystać z lodówki społecznej, znajdującej się przy Dziennym Domu Senior+. Teraz mają dodatkową możliwość wspierania innych na targowisku. Jak podkreśla Zacharczuk, takie miejsca są potrzebne: „Chętnych naprawdę jest bardzo dużo, bo ja widzę sama – u mnie w pracy ludzie, no... kradną żywność. Niestety, ludzie mają potrzeby”.

Otwarcie drugiej lodówki społecznej we Wschowie

Podczas uroczystego otwarcia lodówki na targowisku członkowie stowarzyszeń rozdawali czekolady i zachęcali sprzedawców do współpracy. „Prosiliśmy ludzi sprzedających na targowisku, żeby chociaż raz w tygodniu wkładali coś, na przykład 2-3 ziemniaki czy buraki. To już by przyczyniło się do tego, że lodówka spełniałaby swoją rolę” – wyjaśnia Zacharczuk.

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (3)

avatar

avatar
~Staszek
10.01.2025 12:34

Pod publiczkę, pod publiczkę. Cenię ludzi, którzy pomagają innym, ale tych, którzy robią to po cichu, bez zdjęć, bez artykułów w internecie.

avatar
~Urszula Chudak
10.01.2025 13:05

Sama koncepcja lodówki społecznej, jest bardzo słuszna - byleby jej zawartość trafiała do tych, którzy sami nie mogą [z naciskiem na "nie mogą" a nie "nie chcą"] zadbać o swoje podstawowe potrzeby. I tu przytoczę dwa przykłady na w/w tezę. Otóż mamy spory ogród, wymagający ręcznej pracy. Rozglądałam się latem za pomocnikiem. Właśnie jedna z osób stojących na zdjęciu, w dobrej wierze, takowego mi poleciła. Przyszedł w stanie wskazującym, ale w akcie desperacji, poleciliśmy mu wykonanie prostych prac. Pracował dwie godziny, zostawił pracę twierdząc, że na papierosy i piwo już ma. Poszedł - mam nadzieję, że nie do społecznej lodówki... Drugi przykład. Na antenie telewizji ogólnopolskiej, w świątecznym programie, również pokazana była społeczna lodówka, a przy niej dwoje młodych, bełkoczących ludzi, wychwalających jej istnienie. W Warszawie nie ma pracy dla chętnych? Mam świadomość, iż włożyłam kij w mrowisko, ale chętnie poznam opinię Państwa w tej bardzo ważnej społecznie, sprawie.

avatar
~Iza
10.01.2025 14:11

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo dla państwa za pomysł !

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl