TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

8 bramek w Sławie

pon., 2 września 2013 16:00
8 bramek w Sławie
8 bramek obejrzeli kibice, którzy w sobotnie popołudnie zdecydowali się przyjść na Stadion Miejski w Sławie. Aż 6 goli strzelili piłkarze Dębu Balcerzak i Sp. Sława Przybyszów, dzięki czemu pokonali Odrę Bytom Odrzański 6:2 i nadal są liderem IV ligi - Mieliśmy spore obawy - mówi trener Dębu Marek Szafer. - Co prawda zespół z Bytomia sklasyfikowany jest w dolnej części tabeli, ale do Sławy przyjechał już ze sporymi wzmocnieniami. Udało im się pozyskać kilku klasowych zawodników z Głogowa. Spodziewaliśmy się więc ciężkiej przeprawy. Od pierwszych minut sławski zespół przeważał na boisku. Gra układała się po myśli trenera i zawodników Dębu i kilka minut przed przerwą prowadzili już 2:0. Pierwszą bramkę po błędzie bramkarza  gości zdobył Przemysław Jędrzejewski. Drugą po asyście Damiana Koppenhagena strzelił Radosław Szafer. Gdy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą gospodarzy, błąd popełniła defensywa i goście strzelili kontaktowego gola do szatni. Do drugiej połowy piłkarze Odry przystąpili bardzo zmobilizowani i mecz stał się bardziej wyrównany. Na szczęście gola na 3:1 dla Dębu po asyście Koppenhagena zdobył Tomasz Lesiuk. Goście nie mieli jednak zamiaru rezygnować z walki o korzystny wynik. Po długim wybiciu piłki spóźnili się obrońcy gospodarzy, a wykorzystał to napastnik gości i umieścił piłkę w siatce. Przez kolejne minuty było nerwowo. Przyjezdnym starczyło jednak sił tylko na 75 minut. W ostatnich 15 minutach bramkarz Odry aż 3 razy wyciągał piłkę z siatki. Na 4:2 strzelił Radosław Szafer po podaniu od Piotra Kocioruby. 5 bramkę dla Dębu zdobył Jędrzejewski po asyście Szafera. Na koniec trafił Kocioruba i ustalił wynik meczu na 6:2. - To co najbardziej cieszy to postawa młodych zawodników. Graliśmy dziś bez Adriana Kręca i bramkarza Marcina Gawroniaka. Ich miejsce zajęli Dawid Pałasz na bramce i Piotrek Kocioruba. Spisali się świetnie. Obydwaj mają dopiero po 17 lat . Za tydzień Dąb zmierzy się w Szprotawie z wiceliderem. - Najważniejsze dla nas jest to, żeby tego meczu nie przegrać. Chcemy pokazać się z dobrej strony i udowodnić, że nieprzypadkowo jesteśmy liderem. Na koniec chciałbym dodać, że wszyscy trzymamy kciuki za Szymona Malepszaka, który przeszedł rekonstrukcję więzadła. Zwycięstwo odniósł także drugi zespół Dębu, który w ramach rozgrywek A klasy pokonał na wyjeździe Mieszka Konotop 4:1. Bramki dla zespołu ze Sławy zdobywali: Łukasz Furmanek 2, Maciej Wieczorek i Amadeusz Rus. (mij)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 1

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi