Wyjąca syrena musiała wczorajszego wieczoru zmartwić wielu wschowian. Jak się okazuje nie były to ćwiczenia. 10 zastępów straży pożarnej brało udział w gaszeniu 500 ton słomy i siana w pobliskich Jędrzychowicach. Strażacy walczyli z ogniem przez całą noc
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Dyspozytor przyjął zgłoszenie o pożarze około godziny 21.00. Na polu w Jędrzychowicach zapaliło się siano i słoma, które było składowane pod metalową wiatą.
- Akcja była utrudniona w związku z niskim ciśnieniem wody w hydrantach. Spłonęło blisko 500 ton słomy i siana na powierzchni 1200 metrów kwadratowych - informuje Krzysztof Piasecki, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wschowie.
Trwa szacowanie strat oraz policyjne dochodzenie w sprawie przyczyny wybuchu pożaru w Jędrzychowicach.
Komentarze 1