300 motocyklistów i tłumy mieszkańców na Pikniku

Wielkim sukcesem zakończył się pierwszy Muzyczny Piknik Motocyklowy we Wschowie. Na skwer przy Ratuszu przyjechało prawie 300 motocyklistów z Leszna, Głogowa, Kościana, Gostynia i wielu innych pobliskich miejscowości. Licznie na Rynek przybyli też wschowianie Pomysłodawca Pikniku Andrzej Jagodzik zapowiadał, że na imprezę może zjechać się ok. 100 motocyklistów. Frekwencja przeszła jednak najśmielsze oczekiwania organizatorów. - Zapiera mi dech w piersiach - mówił Jagodzik. - Mamy tu prawdziwy rock&roll na kółkach. Brać motocyklowa nie zawiodła. Przyjechali przedstawicie wszystkich klubów, z którymi nawiązałem kontakt i które tutaj dziś zaprosiłem. Mam nadzieję, że Wschowa na stałe wpisze się w kalendarz imprez motocyklowych i co roku będziemy mieli tu podobną zabawę. Już dziś zapraszam wszystkich na Piknik w 2014 roku. Motocykliści zaczęli się zjeżdżać na kilkadziesiąt minut przed godziną 17.00, na którą zaplanowano rozpoczęcie Pikniku. Kilka minut po 17.00 na Rynku nie było już miejsca na kolejne motocykle. Na scenie ustawionej przed ratuszem instalowały się zespoły, a motocykliści wyjechali na paradę ulicami miasta. Później wszyscy razem, motocykliści i mieszkańcy bawili się przy muzyce kapeli Eleanor Gray i The Mohers Band. - Mamy dzisiaj tutaj piękny dowód na to, że warto reagować na zapotrzebowania i pomysły mieszkańców - mówi Ireneusz Mieżowiec naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Urzędu Miasta i Gminy Wschowa. - Pomysł na imprezę wyszedł od wschowskich motocyklistów. My daliśmy tylko miejsce, na którym Piknik się odbywa i zaprosiliśmy zespoły. O resztę zadbali miłośnicy jednośladów.    Podczas pikniku odbył się też konkurs na najpiękniejszy motocykl. Zwycięzca otrzymał nagrodę ufundowaną przez burmistrza. (mij, rak) [nggallery id=1002]