- Policjanci specjalizujący się w zwalczaniu niebezpiecznych zachowań na drodze, zwrócił uwagę na kierowcę osobowego BMW, który z nadmierną prędkością poruszał się w obszarze zabudowanym. Jego jazda stworzyła zagrożenie dla grupy dzieci idącej chodnikiem, które widząc pędzące auto odskoczyły pod pobliski budynek - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Młody mężczyzna na tym nie poprzestał i kontynuował swoją szaleńczą jazdę m.in. wyprzedzając na łuku drogi jadące przed nim auto. Zmuszając tym samym do odskoczenia w kierunku rowu prawidłowo poruszających się pieszych.
Mężczyzna przemieszczając się między miejscowościami, osiągał prędkość 180 km/h.
- Kierowca BMW całkowicie bagatelizował obowiązujące przepisy ruchu drogowego oraz znaki drogowe. Na ograniczeniach do 40 km/h w obszarach zabudowanych osiągał prędkość 103 km/h, 112 km/h i 132 km/h - dodaje Oficer Prasowy KPP Wschowa - Mundurowi chcąc zatrzymać łamiącego wszystkie przepisy i niestosującego się do znaków ograniczających prędkość pirata drogowego, po krótkim pościgu zatrzymali go. Młody mężczyzna stwierdził, że nie widział nic złego w swoim zachowaniu na drodze.
Zapis z policyjnych kamer był ostatecznie koronnym dowodem podczas toczącego się postępowania sądowego.
- Młodemu mężczyźnie udowodniono jedenaście przekroczeń prawa. Za co sąd wymierzył karę grzywny 3 tys. złotych, zakaz prowadzenia pojazdów na rok oraz pokrycie kosztów sądowych - mówi Maja Piwowarska - Takie zachowania na drodze są niedopuszczalne i wszelkie przejawy nieposzanowania przepisów ruchu drogowego będą miały swój finał w sądzie.
(rak/foto: KPP Wschowa)