TworzymyGłos Regionu

reklama

Procedury sprzed około 250 lat wciąż aktualne? Strażacy ćwiczyli w muzeum przy Placu Farnym

Czwartek, 24 lipca 2025 o 14:12, autor:
Procedury sprzed około 250 lat wciąż aktualne? Strażacy ćwiczyli w muzeum przy Placu Farnym

W Muzeum Ziemi Wschowskiej przy Placu Farnym przeprowadzono ćwiczenia przeciwpożarowe. Strażacy przećwiczyli procedury ewakuacji i pomocy poszkodowanym, a pracownicy muzeum otrzymali instrukcje postępowania w sytuacji zagrożenia. Okazuje się, że podobne zalecenia dla mieszkańców Wschowy istniały już pod koniec XVIII wieku.

Praktyczne ćwiczenia w zabytkowym budynku

Szkolenie objęło szereg działań praktycznych. Strażacy przećwiczyli pomoc osobom poszkodowanym w pożarze oraz procedury ewakuacji z budynku muzeum. Pracownicy placówki otrzymali konkretne instrukcje dotyczące zachowania w sytuacji zagrożenia.

– Bezpieczeństwo przede wszystkim, dlatego bardzo ważne są cykliczne szkolenia i ćwiczenia, te przeciwpożarowe szczególnie – podkreślają przedstawiciele Muzeum Ziemi Wschowskiej.

Warte uwagi: Strażacy ćwiczyli walkę z pożarem lasu. W manewrach wzięło udział 20 zastępów [ZDJĘCIA]

Historyczna instrukcja przeciwpożarowa ze Wschowy

Przy okazji dzisiejszych szkoleń, pracownicy Muzuem przypomnieli zalecenia z XVIII wieku. W zbiorach muzeum znajduje się księga „Stan Miasta Wschowy…", która zawiera szczegółowe instrukcje dla mieszkańców. Dokument określa, jak alarmować o pożarze, w jaki sposób pomagać przy gaszeniu oraz jakie kary grożą za brak pomocy.

Uwspółcześniony fragment historycznej instrukcji brzmi: „Każdy, u którego by się wszczął ogień, czy w dzień, czy w nocy powinien zaraz okrzyk uczynić do najbliższych sąsiadów, a ci zaraz dalej informacje ponieść, aby każdy w tej części miasta mieszkający, przybiegł z wymborkami skórzanymi, wodą napełnionymi i w innych narzędziach, ile można wody przynieść powinni, aby nią ogień mógł być ugaszony…"

XVIII-wieczny dokument przewidywał konkretne sankcje za nieprzestrzeganie przepisów przeciwpożarowych. Osoba, która zauważyła pożar i nie poinformowała o nim sąsiadów, mogła zostać ukarana dwutygodniowym aresztem oraz grzywną. Podobne kary groziły czeladzi i sąsiadom za zaniechanie obowiązku alarmowania.

Dbałość o bezpieczeństwo przeciwpożarowe ma we Wschowie bez wątpienia wielowiekową tradycję. Choć zmieniły się metody i sprzęt gaśniczy, podstawowa zasada pozostaje ta sama – regularne szkolenia i znajomość procedur mogą uratować życie i mienie.

Zobacz: Historia Wschowy jest pasjonująca. Posłuchaj, jak mówi o niej Barbara Ratajewska (VIDEO)

Źródło: Muzeum Ziemi Wschowskiej

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl