TworzymyGłos Regionu

reklama

Tajemniczy serwisant jednej ze znanych stacji telewizyjnych

Środa, 13 marca 2019 o 11:25, aktualizacja Poniedziałek, 18 marca 2019 o 14:52, autor: 3
Tajemniczy serwisant jednej ze znanych stacji telewizyjnych

11 marca do jednego z mieszkań w Nowych Drzewcach zapukał mężczyzna, podając się za pracownika jednej ze znanych stacji telewizyjnych. Osoba ta zamierzała dokonać przeglądu anteny i dekodera. Mieszkaniec Nowych Drzewiec nie wpuścił tej osoby do domu i powiadomił policję. Policjanci mężczyznę zatrzymali, ten miał przy sobie legitymację, z której wynikało, że jest osobą, za którą się podaje. Policjanci próbowali dodzwonić się do jego pracodawcy, ale nikt nie odbierał telefonu. Poza tym był to dzień, kiedy dość mocno padał deszcz, a rzekomy serwisant poruszał się rowerem bez świateł.

Mieszkaniec Nowych Drzewiec nie wpuścił do domu serwisanta, ponieważ nie zamawiał usługi. Niezaplanowana wizyta wzbudziła podejrzenie, a tłumaczenia mężczyzny wydały się mieszkańcowi Nowych Drzewiec niespójne i chaotyczne.

- Dyżurny wschowskiej Policji otrzymał informację, że na terenie gminy Szlichtyngowa pomimo niesprzyjające aury, na rowerze przemieszcza się mężczyzna, który podaje się za pracownika obsługi jednej ze znanych stacji telewizyjnych. Zgłaszającego zaniepokoił fakt, że nie zamawiał przeglądu anteny, ani dekodera. Natomiast rzekomy serwisant zachowywał się nerwowo i nalegał na wpuszczenie do domu. Czujny mieszkaniec Nowych Drzewiec nie uległ namowom serwisanta i nie pozwolił mu wejść do mieszkania – mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Zaalarmowani policjanci postanowili informację sprawdzić. Po kilku minutach napotkali odpowiadającego rysopisowi mężczyznę, który pomimo zapadającego zmroku, padającego obficie deszczu jechał rowerem bez oświetlenia. Jego zachowanie, nerwowość oraz niespójność w wypowiedziach wzbudziły podejrzenia. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że chodzi po domach szukając zgłoszeń dotyczących usterek.

Jak nas poinformowała Oficer Prasowy mężczyzna tłumaczył również, że przyjechał na miejsce samochodem. Współpracownik miał w tym czasie zakładać antenę, a on sam jeździł po mieszkaniach i sprawdzał jak działają anteny i dekodery, ponieważ – jak tłumaczył – urządzenia te w ostatnim czasie ulegają awarii. Tłumaczenia były o tyle dziwne, że w taką pogodę trudno raczej o montaż anteny, a i jazda rowerem w taką pogodę należy do rzadkości. Mężczyzna miał ze sobą legitymację, z której wynikało, że jest serwisantem. Numer telefonu, który podał do swojego pracodawcy nie odpowiadał. Tłumaczenia wydawały się chaotyczne, ale jak mówi Oficer Prasowy KPP Wschowa, funkcjonariusze nie mogli nic więcej zrobić. Mężczyzna otrzymał mandat za jazdę bez świateł. Warto dodać, że serwisant był z powiatu leszczyńskiego.

- Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania w momencie gdy do naszych drzwi zapuka osoba, pracownik jakiejkolwiek firmy, którego nie spodziewamy się. W trosce o nasze mienie zadzwońmy pod numer alarmowy – dodaje Maja Piwowarska.

(rak)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (3)

avatar

avatar
~wojciech
13.03.2019 12:15

to znaczy, że co? poszedł (pojechał rowerem bez świateł) dalej? "Tłumaczenia wydawały się chaotyczne, ale jak mówi Oficer Prasowy KPP Wschowa, funkcjonariusze nie mogli nic więcej zrobić. " szkoda.

avatar
~Ja
13.03.2019 16:29

W Szlichtyngowej też był, coś dziwnie mówił, a jego zachowanie do normalnych nie należało. Nie wpuścoliśmy go do domu

avatar
~Ejo
13.03.2019 22:10

A policja zamiast go na dołek to go puścili, śmiech na sali. A za tydzień będą pisać o tym, że jakas staruszke może okradli. Zamiast takiego psychola od razu do aresztu.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl