TworzymyGłos Regionu

reklama

Dobra gra w obronie, trochę słabiej w ataku. WSTK przegrywa ze Złotoryją

Niedziela, 20 listopada 2016 o 12:15, aktualizacja Wtorek, 22 listopada 2016 o 15:26, autor: 1
Dobra gra w obronie, trochę słabiej w ataku. WSTK przegrywa ze Złotoryją

W sobotnim meczu Wschowsko Sławskie Towarzystwo Koszykówki przegrało z UKS RIO Złotoryja 71:81. Pomimo porażki nasi koszykarze nieźle zaprezentowali się na parkiecie. Jak mówi trener WSTK Jakub Chałupka, dobrze działała obrona strefowa, dzięki czemu pierwsza połowa meczu była wyrównana. Trochę słabiej nasi koszykarze zagrali w ataku, ale jak podkreśla trener, drużyna jest spragniona zwycięstwa, na treningach daje z siebie wszystko i jest to dzisiaj kwestia czasu, kiedy zacznie wygrywać.

Początek meczu, to przewaga gości ze Złotoryi.

- W porównaniu do poprzednich spotkań, źle weszliśmy w mecz, brakowało nam rytmu, co było widoczne szczególnie w ataku – mówi trener WSTK Jakub Chałupka – lepiej to wyglądało w obronie, graliśmy przemiennie raz strefą, raz systemem każdy pilnuje swojego koszykarza i to się sprawdzało. Kiedy zaczynaliśmy nadrabiać straty, to za chwilę zdarzał nam się przestój w grze. Stąd taki, a nie inny wynik.

Trener Chałupka zwraca też uwagę na to, że drużyna nie gra w optymalnym zestawieniu, podobnie na treningach nie zawsze udaje się ćwiczyć pełnym składem. Ponadto do formy dochodzą zawodnicy, którzy mieli kontuzje. To również ma wpływ na wyniki.

- To młody zespół – przypomina Jakub Chałupka – 80% drużyny, to nowi chłopacy, którzy dają z siebie wszystko na treningach i myślę, że do pełni satysfakcji brakuje nam wygranego meczu. Można było zauważyć w pierwszych meczach, że na parkiecie była determinacja, wola walki, przebojowość i świeżość. Jednak nie udawało się tego przekuć w zwycięstwo. Wiem, że wygrana pozwoli nam wyzwolić potencjał, który drzemie w drużynie. Prawdę mówiąc nie mamy presji z zewnątrz, że musimy wygrywać. Taka presja jest wewnątrz drużyny i muszę przyznać, że to nas poniekąd paraliżuje, bo powtarzamy sobie w szatni – wychodzimy na parkiet po zwycięstwo, chłopakom bardzo na tym zależy i tak, jak w meczu ze Złotoryją, nagle słabiej gramy w ataku. Dla mnie to sygnał, że musimy sobie poradzić z tą wewnętrzną presję i trochę inaczej podchodzić do kolejnych spotkań.

(rak)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (1)

avatar

avatar
~Jaja...
21.11.2016 09:39

Idą na rekord.....

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl