TworzymyGłos Regionu

reklama

Jedyna taka akcja

Środa, 02 września 2015 o 15:37, autor: 8
Jedyna taka akcja

Dziś mija 76 rocznica jednego z niepowtarzalnych wydarzeń jakie miejsce miały w kampanii wrześniowej podczas II Wojny Światowej - wypadu na Wschowę. Oddziały polskie zlokalizowane w Lesznie zdobyły punkt graniczny w dzisiejszej Dębowej Łęce i ostrzelały miasto.

Należy przypomnieć że od czasów rozbiorów Polski, aż do zakończenia II Wojny Światowej Wschowa była miastem wchodzącym w skład Niemiec. Pierwszego dnia września z rejonu naszego miasta, a także Góry, dokonano ostrzału Leszna. Swoją działalność dywersyjną rozpoczęli wtedy również obywatele Niemiec mieszkający w mieście. Leszno było celem ataków jako ważny węzeł kolejowy w kierunku Poznania i Ostrowa Wielkopolskiego. Polskie oddziały szybko odparły atak i poradziły sobie z działaniami dywersantów. Jeszcze wieczorem 1 września rozpoczęło się przygotowanie do akcji zaczepnej w kierunku Wschowy. Do Leszna ściągnięto oddział kolarzy por. Zbigniewa Barańskiego, który wchodził w skład Wielkopolskiej Brygady Kawalerii. Rankiem 2 września rozpoczęło się rozpoznanie sił jakie stacjonowały w okolicach Wschowy, przeprowadzone zarówno z powietrza jak i z lądu. Około południa generał Abraham wydał rozkaz "odrzucić oddziały nieprzyjaciela i ostrzelać tę miejscowość ogniem artyleryjskim". Do akcji wyznaczone zostały oddziały 2. Kompanie Leszczyńskiego Pułku Piechoty, wspartą plutonem artylerii piechoty, plutonem ciężkich karabinów maszynowych oraz plutonem samochodów pancernych. Prócz tego całość akcji od strony północnej miał osłaniać pluton ułanów a od południowej szwadron czołgów rozpoznawczych TSK i pluton kolarzy. Początek akcji miał miejsce ok. godziny 16:00. Oddziały polskie zaatakowały strażnicę graniczną w miejscowości Geyersdorf, dzisiejsza Dębowa Łęka. Niespodziewanie natknięto się tam na patrol niemiecki, przez co wymiana ognia trwała dłużej niż zaplanowano. W budynku strażnicy Polacy znaleźli broń i amunicję, którą przetransportowano do Leszna. Oddziały artylerii nie mogły niestety sforsować granicy, gdzie przygotowane zostały rowy przeciwczołgowe. Swój ostrzał prowadziły więc z terenów Polski, najpierw za cel przyjmując wieś, a później znajdujące się we Wschowie koszary. Po zdobyciu wsi żołnierze polscy skierowali się w kierunku miasta, zwiad dotarł do skrzyżowania dróg na Leszno-Głogów i Zbarzewo-Góra Śląska, czyli okolice dzisiejszego Ronda Leszczyńskiego. Oddział podczas tej akcji schwytał 7 żołnierzy niemieckich. W tym też miejscu stoi głaz upamiętniający wydarzenia z 2 września 1939 roku. Wieczorem dowódca gen. Abraham nakazał oddziałom polskim powrót do Leszna. Cała akacja miała niewielkie znaczenie militarne dla przebiegu kampanii wrześniowej, jednak była wydarzeniem podnoszącym morale wśród żołnierzy i ludności cywilnej. Pokazywała że Polacy są wstanie stawić opór oddziałom niemieckim, a także prowadzić skuteczne działania na terytorium wroga. Źródło: dodatek specjalny Instytutu Pamięci Narodowej do "Nowe Państwo-Niezależna Gazeta Polska" 9/2009 (olek)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (8)

avatar

avatar
~
02.09.2015 17:05

Widzę że zaczyna się prostowanie historii. Owszem taka akcja miała miejsce ,ale nie z taką siła . Owszem ostrzelano Wschowę działkami polowymi a następnie wjechano do miasta na koniach . W samym mieście zapanował strach ponieważ nie było niemieckiego wojska , które w nocy pojechało na śląsk . Owszem było kilku policjantów którzy na wieść że jadą wojska polskie uciekli w stronę Olbrachcic . Nasze wojsko konne zrobiło rundę po mieście i nie napotkawszy oporu pojechali na plac kosynierów do niemieckich koszar . Tam też nie zastali nikogo z broniących więc przeszukali całe koszary . Następnie wycofali się do Leszna do swoich koszar i to taka była przygoda z tym wymarszem na Niemcy.

avatar
~
02.09.2015 18:23

Podobno miała być odnowiona tablica ze składki radnych. Jak widać na zdjęciu "uaktualniono w 1994 r." Nadal stoją wypalone znicze i nie widać śladu obchodów rocznicy 2 września. Jakie to smutne....

avatar
~patriota
02.09.2015 19:29

No i co znaczy wasze dane słowo wy odnowiciele i ty cały wice burmistrzu . Nawet nie potraficie zrobić takiej małej rzeczy jak odnowienie tablicy . Po jaką cholerę pchaliście się i tak dumnie ogłaszaliście się że sami odnowicie tą tablicę . Nikt już przy zdrowych zmysłach nie będzie na was liczył ani was popierał w różnych akcjach społecznych . Podajcie numer kąta to się dołożę do tej tablicy pamiątkowej . Ponoć tam walczył wschowianin w tym pułku i był dziadkiem jednego odnowionego widać bardzo biednego radnego . Ja myślałem że chociaż doktor z ratusza ma prawy charakter ale się przeliczyłem ,on ma jedynie wielką chorobliwą i mściwą pamięć .

avatar
~spacerowiczka
03.09.2015 07:57

Tak się składa że jestem częstą uczestniczką ścieżki rowerowej do Dębowej i mogę śmiało potwierdzić że tablica jest odnowiona. Chyba ktoś tam nie bywa a zabiera głos w tej sprawie.

avatar
~Do spacerowiczki
03.09.2015 11:01

Oj chyba się pani myli gdyby to była prawda już na pewno w ichniejszej gazetce zwana dalej gadzinówką byłby reportaż na całą szpaltę . Wychwalano by pod niebiosa patriotyzm obu panów tak że mogliby się bez żadnych przeszkód zapisać się do ZBOWIDU . Niech pani jeszcze raz zobaczy czy to jest nowa tablica ze zmianami czy tylko dobrze umyta stara .

avatar
~Do spacerowiczki
04.09.2015 12:55

Ma Pani w 100 % racje. Tablica została odnowiona. Codziennie spaceruje ta droga i wiem jak wyglądała tablica wcześniej. Na orzełku pojawiła się w końcu korona. Dlaczego redaktor Klan nie publikuje tak ważnych informacji. Można się domyśleć!!!

avatar
~
04.09.2015 18:31

Korona jest, litery są poprawione i bardziej czytelne.

avatar
~do anonima
08.09.2015 10:30

No przyszedł pażdzioch wieczorem i domalował co nie co . To jest wstyd dla tych co publicznie składali deklaracje . Tablicę należałoby postawić nową a nie iść na skróty . Wstyd żeby tak mała rzecz nie potrafić w sposób trwały wykonać . Tutaj konserwator zabytków nie trzyma swojej łapy na tej tablicy .

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl