TworzymyGłos Regionu

reklama

Drugi przetarg na termomodernizację w wakacje. Gmina liczy na kwoty adekwatne do prac, które mają być wykonane

Piątek, 07 lipca 2017 o 13:09, aktualizacja Piątek, 07 lipca 2017 o 13:21, autor: 7
Drugi przetarg na termomodernizację w wakacje. Gmina liczy na kwoty adekwatne do prac, które mają być wykonane

Jak informowaliśmy w drugiej połowie czerwca gmina unieważniła przetarg na termomodernizację trzech placówek oświatowych. W przetargu wzięło udział jedno konsorcjum firm. Na termomodernizację SP1 i Przedszkola Samorządowego nr 5 gmina przeznaczyła łącznie niemal 4 miliony 300 tysięcy złotych. Oferta konsorcjum opiewała na kwotę łącznie ponad 8 milionów złotych. Nie złożono oferty na prace przy SP2. Wiceburmistrz Miłosz Czopek zapowiada, że w wakacje gmina ogłosi po raz drugi przetarg. Pytany, czy gmina ma jakiś plan, gdyby kwoty w drugim przetargu nie uległy zmianie, Miłosz Czopek odpowiada, że jest dobrej myśli i wychodzi z założenia, że tym razem gmina uzyska kwoty adekwatne do prac, które mają być wykonane.

Większość gmin i powiatów w Polsce ma w tym roku problem z przetargami. Do tej pory można było liczyć, że samorządy raczej zaoszczędzą na przetargach i zmniejszą kwoty, które przeznaczyły na określony cel. W tym roku zewsząd napływają informacje, że trend się zmienił i nie tylko jest tak, że gminy nie zyskują na przetargach, to jeszcze muszą dołożyć spore pieniądze. Tak było w przetargu na termomodernizację wschowskiego liceum, czy też w ogłoszonych w tym tygodniu otwarciu ofert w Starostwie Powiatowym w Lesznie. Najtańsza oferta na budowę drogi z Wijewa do Nietążkowa przekroczyła o ponad 3 miliony zgromadzone środki przez tamtejszy samorząd.

O plany gminy na wypadek braku ofert opiewających na mniejsze kwoty pytał wiceburmistrza radny Krzysztof Grabka.

- Czy Urząd przygotowuje się do takiej sytuacji, że kwoty nie zmniejszą się w drugim przetargu? Czy wtedy planujecie państwo unieważnić drugi i ogłosić trzeci przetarg - pytał radny - czy jednak zostanie przygotowany taki plan finansowania inwestycji, aby te brakujące środki znaleźć?

Wiceburmistrz nie chciał spekulować w tym temacie.

- To czysto akademickie rozważania - mówił - jeżeli zaproponowana kwota przekroczy o 10 tysięcy złotych  tę, którą założyliśmy, to natychmiast dodatkowe pieniądze znajdziemy w budżecie. Zupełnie inna sytuacja będzie wtedy, jeżeli kwota w przetargu będzie wyższa o 4, 5 czy 7 milionów, bo i to jest możliwe. Jestem jednak dobrej myśli i wychodzę z założenia, że drugi przetarg będzie skuteczny i uzyskamy ceny adekwatne do prac, które mają być wykonane.

(rak)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (7)

avatar

avatar
~Adaś
07.07.2017 16:22

Taki OPTYMIZM bardzo cieszy , .... spokój i pewność siebie to wielka zaleta biznesu ... ale gdzie ta sytość ofertowa ? Czy można burmistrzu wierzyć , że masz tak wielką kontrolę nad tym co mówisz , czy bardziej mam zawierzać w zapobiegliwość zwykłego radnego Grabki ? Różnicie się Panowie stylem zarządzania , pierwszy jest a drugi był burmistrzem, ...... można by powiedzieć , że jesteście wielce "obstukani" , ale gmina na bieżąco potrzebuje unowocześnień. Czy nadal lepiej jest Wam kontynuować antagonizm , konfliktować swoje poczynania czy nie lepiej zebrać myśli i pojechać dalej ? Nie wydaje mi się aby samym urokiem można było zmienić cyfry , ta magia tu nie zadziała, ........ jeden jest w wierze a drugi w przekonaniu , ..... tylko że roboty nie ma. Adaś

avatar
~Adam
07.07.2017 19:19

Panie Czopek myśl pan tak dalej i bądź pan dobrej myśli że kwota zaproponowana przez ratusz jest adekwatna do wykonania tej pracy . Tylko żeby panu nie zaczęła boleć głowa od tego myślenia ! . Myśmy myśleli jako społeczeństwo że pana pobory i pobory pani burmistrz też będą adekwatne do wykonywania pracy jako burmistrza i niestety pomyliliśmy się i to bardzo grubo . My też mamy bardzo duży dylemat co dalej . Proponuję kalkulator w łapkę i policzyć solidnie co do grosza wtedy dylemat zniknie . Wy zaczynacie olewać ten urząd bo powoli zaczynają się schody a trudności dopiero nadejdą i co wtedy zrobicie ? .

avatar
~-Do
08.07.2017 20:13

A jeżeli się Pan Czopek pomylił na tak potężną kwotę to złoży rezygnację na ręce pani burmistrz.? A jeżeli się Pan Czopek pomylił to pani burmistrz da mu wypowiedzenie.? A jeżeli albo jedno albo drugie nie będzie miało miejsca to co wtedy?Temat rozejdzie się po kościach? Tych znaków zapytania jest więcej ale jedno jest pewne oj szykują się zmiany szykują.

avatar
~Piter
08.07.2017 22:37

Panie wiceurmistrzu liczy pan na cuda. Cuda cuda ogłaszają... jest pan rzekomo dr ekonomii ale o obecnej sytuacji na rynku usług budowlanych to nie ma pan zielonego pojęcia podobnie jak wasi urzędnicy. Przecież oczywistym jest to ze nowa oferta będzie droższa niż zakładacie o ile ktoś przy obecnym popycie na usługi budowlane wogole złoży ofertę. Każda firma spasuje bo nie zamierza się zamykać po udziale w przetargu za takie pieniądze jak planujecie... otwórzcie oczy na rzeczywistość wystarczy rozejrzeć się dookoła i zobaczyć ile firmy żądały rok temu za zrobienie zwykłego ocieplenia ścian a ile to dzisiaj kosztuje. Choćby cena styropianu. Ołówek kartka i kalkulator jak są problemy z liczeniem. Ta nie zrealizowana inwestycja Was pogrzebie.

avatar
~ANALITYK
09.07.2017 11:07

Problem z dofinansowaniem takich robót polega na tym że nie dostanie się dzisiaj dofinansowania na zwyczajne docieplenie. Ten czas dla gmin już minął. Dzisiaj aby otrzymać dofinansowanie trzeba włożyć do projektów elementy odnawialnych źródeł energii. W te projekty włożone zostały pompy ciepła i fotowoltaiczne źródła energii. Elementy drogie i jak na razie bez dofinansowania niezbyt opłacalne. Czopek żeby się przed wyborami pochwalić sukcesem w pozyskiwaniu środków unijnych włożył do projektów te elementy OZE. Skutek jest taki że to drogie inwestycje i za pół darmo się ich nie wykona. Zwykła firma budowlana tego nie zrobi. Więc albo specjaliści albo konsorcjum ale i tak będzie drogo. Docelowo się to gminie opłaci ale sztandarowy przekaz wyborczy o redukcji długu gminy się nie uda. Kredyt stymuluje rozwój. Prywatnie Czopek to wie bo wziął pół miliona kredytu na budowę domu ale wyborcza kampania była między innymi oparta o wytykanie długu Grabce. Teraz się okazało że sam zadłużenie zwiększy.

avatar
~ckm
10.07.2017 08:26

Ja bym ocieplił normalnie po ludzku a w planach użył pojęć innowacyjnego języka do wyrwania kasiorki z UE. Mdli mnie nowoczesne wymyślanie bzdur, które diabli wiedzą czym mogą się zakończyć. Ostatnio lekarz mi mówił: jak to pan biopsji nie zrobi? Medycyna taka nowoczesna,ja to co stosowałem w 2015 r. Już do kosza musiałem wyrzucić ... Tak się zastanawialem, czy zalecenia dla pacjentów również a bardziej skutki mnie zmartwiły.

avatar
~Do ckm
10.07.2017 10:00

Polecam EEG stare sprawdzone badanie

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl