TworzymyGłos Regionu

reklama

Zwycięstwo mimo osłabienia. WSTK - Polkąty 87:77

Sobota, 25 lutego 2012 o 22:34, autor: 30
Zwycięstwo mimo osłabienia. WSTK - Polkąty 87:77

Ważne zwycięstwo odnieśli dziś – sobota 25 lutego, koszykarze WSTK. Pokonali jednego z głównych rywali w walce o baraże o II ligę Polkąty Kąty Wrocławskie 87:77. Wygrali mimo, że kilku zawodników grało z kontuzją, a w czasie meczu urazu doznał Marcin Rzeszowski.

Marcin skręcił kostkę. Na boisko już nie wrócił i w tym sezonie prawdopodobnie już go na parkiecie nie zobaczymy. – Mamy szpital w drużynie – mówi trener WSTK Krzysztof Zajc – bracia Rzeszowscy mają skręcone stawy skokowe, Wojtek doszedł do siebie przez 2 tygodnie, dziś kontuzji nabawił się Marcin, Przemek Matuszewski gra z wybitym barkiem, Kamil ma stłuczone kolano.  Chyle czoła przed zawodnikami, którzy mimo problemów podjęli walkę i osiągnęli zwycięstwo Rywal dobrze prezentował się fizycznie i na początku meczu miał lekką przewagę. Z czasem jednak zawodnicy WSTK zaczęli dorabiać straty i pierwsza kwarta zakończyła się podziałem punktów. Z każdą minutą nasi koszykarze czuli się coraz pewniej na parkiecie. W drugiej odsłonie zwyciężyli już 19 do 13. – W przerwie powiedziałem chłopakom, żeby się skoncentrowali, bo tracimy pewne punkty między innymi przez niewykorzystane rzuty osobiste – relacjonuje Zajc – tych punktów zabrakło namw Wałbrzychu. Kluczowy okazał się początek 3 kwarty, w której gospodarzom udało się wypracować ponad dziesięciopunktową przewagę. Niestety wtedy kontuzji doznał Marcin Rzeszowski. Ta odsłona kończy się wynikiem 27:22 dla gospodarzy. Goście próbują odrabiać straty na początku 4 kwarty w końcówce jednak lepsi okazują się koszykarze WSTK. 4 kwarta zakończyła się zwycięstwem Polkątów 21:22, a cały mecz 87:77 wygrali koszykarze wschowsko-sławskiego klubu. Punkty dla WSTK zdobyli: Wojciech Rzeszowski 16, Mariusz Zgrzebnicki 2, Przemysław Matuszewski 30, Marcin Rzeszowski 4, Jędrzej Toś 2, Paweł Jaworski 20, Jędrzej Kowalski 7, Krystian Naramski 4, Marcin Sacha 2.
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (30)

avatar

avatar
~Panie Prezesie
26.02.2012 04:56

zatem w Siechnicach będzie w plecy...i zaś barażom powiemy bye-bye :)

avatar
~KSP
26.02.2012 07:40

cieszy zwycięstwo, oczywiście! Ale... panie trenerze, jak sam pan mówi, w zespole mam szpital, jeszcze dziś zawodnik doznał kontuzji, i jest pan dumny z chłopaków za wygrany mecz... Dobrze, to czemu jeśli ma pan szpital w klubie to mimo tego wszyscy zawodnicy się nie pojawili na boisku? Chociaż pod koniec 2 lub 3 kwarty kiedy przewaga była, dwóch zawodników ( jeden miał założony dres, nie znam numeru, jeden z numerem 7 ), w ogóle się nie pojawili na parkiecie, a trener mówi że ma szpital, a w ogóle nie wykorzystuje zmienników... Dziwi mnie także wprowadzenie w podstawowej "5" młodego juniora Krystiana, z całym szacunkiem, ale to nie był jego mecz, za każdym razem kiedy wszedł, po chwili schodził a trener tłumaczył mu jego indywidualne błędy, było to 3 lub 4 razy ( za każdym razem kiedy wchodził ). To w takim razie, trenerze po co? Są inni zawodnicy na ławce, ich nie można sprawdzić?

avatar
~LOL
26.02.2012 16:10

do KSP: mecz z Kątami i Siechnicami są bardzo ważne, ponieważ zadecydują o barażach do II ligi. Dlatego też trener wstawia na parkiet zawodników do których ma zaufanie,wie czego się może po nich spodziewać i jakie ich predyspozycje na parkiecie będą przydatne. A bądź co bądź to ten mały knypek z nr7 by nic nie ugrał na parkiecie, bo pozycja 1,2 i 3 była obsadzona tymi, do których mu jeszcze bardzo daleko;) a co do pierwszej 5 to nie jest to nowość, bo już raz tak rozpoczęli mecz i jakoś nikt nie miał wtedy o to pretensji. najwyraźniej Pan/Pani był/a po raz pierwszy na meczu i nie zna gry poszczególnych zawodników, a po jednym nie do końca może udanym wystąpieniu nie można oceniać zawodnika. ;)

avatar
~bis
26.02.2012 17:32

do KSP Brak u pana wiedzy i to nie tylko fachowej na temat koszykówki, ale także i naszych zawodników. Wspomniany przez pana zawodnik Krystian, to nie młody junior, lecz do niedawna starszy junior, a obecnie już jest w seniorach. A co do pana- nie zawsze musi grać pana synuś Bartek Pozdrawiam!

avatar
~KSP
26.02.2012 18:35

zawodnik z nr7 ( jak się okazało, ma na imię Bartek ), nie jest moim synem :) na meczu nie jestem pierwszy raz, i Krystiana w pierwszym składzie widzę pierwszy raz... po drugie w poprzednim komentarzu wspominam nie tylko brak gry zawodnika z nr 7, ale także jeszcze jednego, który przez cały okres miał założony dres, więc nie wiem jaki ma numer. po trzecie, pozycje 1, 2, 3 są obsadzone? I kto to mówi o czyimś synusiu "pana Prezesa", hmm? Może ktoś mi powie, że Mariusz jest doświadczonym graczem... dla tych, którzy chodzą na mecze i nie wiedzą, to niech przejdą się na trening i zobaczą jak grają zawodnicy, którzy nie wystąpili przez układy klubowe z trenerem z "Leszna", który ma dystans co do niektórych zawodników przez pryzmat dwóch drużyn koszykarskich z Leszna...

avatar
~KIBIC
26.02.2012 19:39

Popieram komentarz LOL Ludzi najczęściej zżera zazdrość, a szkoda gdyż mogli by w lepszy sposób wykorzystać potencjał ;) Pozdrawiam WSZYSTKICH zawodników z trenerem na czele!

avatar
~
26.02.2012 20:46

ZGADZAM SIĘ Z KSP, jeżeli w pierwszej 5 wychodzi niedoświadczony zawodnik jakim jest Pan Krystian, który na 90% meczu rzuca 4 punkty, To jest jakieś nieporozumienie, jeszcze kilka zawodników można tu wymienić którzy grali dłuższą część meczu, a rzucili tylko 2 punkty. Każdy powinien wyjsć chociaż na minutę, to jest nieposzanowanie zawodników po co oni przychodzą na mecz, sportowcy którzy siedzą na ławce przez cały mecz, tak nie powinno być ! To się musi zmienić .

avatar
~Kibic
26.02.2012 20:59

Co ze starszym Rzeszowskim???

avatar
~Obserwator
26.02.2012 21:13

To nie zmienia faktu, że każdy powinien wyjść na boisko. Sportowiec, który siedzi przez cały mecz na ławce, a jest w pełni sprawny - to jest jakieś nieporozumienie. Zawodnik który ledwo co gra, nie powinien wychodzić w pierwszej 5, który rzuca 4 punkty przez cały mecz i robi straty, to też nie powinno się pojawić, w drużynie, która się stara o wejście do || ligi, a robi takie podstawowe błędy. Numer 6, który rzucił 2 punkty, to jest bez komentarza, jeżeli kontuzjowany z nr 5 rzucił więcej, lub porównywalnie na końcu został wypuszczony na boisko nr 18, który rzucił 2 punkty )jeżeliby został wcześniej wypuszczony to byłoby więcej, a tak to trener nie daje szansy). Zastanówcie się nad czym wy się teraz skupiacie. Pozdrawiam!

avatar
~NICK
26.02.2012 22:20

A co to jest podwórko gdzie kazdy musi sobie pograc? we wszystkich klubach jest tak ze graja nalepsi wg trenera a nie wszyscy...Zamiast sie cieszyc z wygranej z trudnym przeciwnikiem mimo licznych kontuzji to jak zawsze musi ktos pisac ze jest cos nie tak...Krystian nie pierwszy raz wychodzi w pierwszej 5. Widocznie jesli wyszedl to czyms sobie zasluzyl no chyba ze jak to znawca KSP zaraz napisze, pewnie ma jakies uklady z trenerem...KSP a ty co chodzisz na treningi ze wiesz jak graja ci co nie wyszli????????????!!!!!!!!!!!!Z ciebie jest taki znawca basketu jak ze mnie golfa...KSP o znawco ja sie pytam o jakich ukladach klubowych trenera piszesz??Podaj choc jeden argument!!!!

avatar
~NICK
26.02.2012 22:22

i zapomnialbym o najwazniejszym...GRATULACJE I POWODZENIA chłopaki w siechnicach:)

avatar
~KIBIC
26.02.2012 22:45

Dziwne, że wcześniej nikt się nie upomniał jak Bartek grał, a inni siedzieli na ławce ;) TRENER ZNA ZAWODNIKÓW I WIE, CO ROBI, A ŻE TO SIĘ NIE PODOBA NIEKTÓRY- TO JUŻ ICH PROBLEM.

avatar
~K. pawcio
26.02.2012 22:48

Mam wrażenie, że ten obrońca numeru 7 - pisze komentarze pod różnymi nickami, tylko dlaczego uczepił się akurat tego jednego zawodnika? A może widzi, że to jego faworyt zostaje w tyle???

avatar
~obserwować każdy może, ale tu trzeba się znać
26.02.2012 22:57

KSP , Anonim i Obserwator Nie znacie się na koszykówce, a się wypowiadacie - obejrzyjcie krótki film i nauczcie się słuchać, bo wniosków raczej i tak z tego nie wyciągniecie, bo to dla Was za trudne!!!

avatar
~Panie Prezesie
27.02.2012 06:30

nie napinajcie się Panowie...sen o barażach odłóżcie na sezon 2012/ 2013, bo wygrana w Siechnicach to "mission impossible"...Siechnice i KK idą w tany dalej... :D

avatar
~Bartek
27.02.2012 09:33

Ciekawe kto wypisuje te wszystkie komentarze . . Ladnie opisujecie Krystiana jak i mnie . Cieszmy sie , ze jest sukces calej druzyny . Lepiej zacznijcie pisac o pozytywach i wygranej , a nie szukac problemow . Wazne , ze we Wschowie cos sie dzieje . :)

avatar
~NICK
27.02.2012 09:36

KK jak pojdzie to niech zabierze swoj stolik i panów sedziow ktorzy pomagaja im wygrywac wszystkie mecze u siebie...

avatar
~team
27.02.2012 12:22

stary Brze nie zagra już do końca sezonu połamał nogę w kostce

avatar
~xd
27.02.2012 12:28

Jezu ludzie... czy wy myślicie że w koszykówce liczą się tylko punkty? to że jeden zdobył 8 punktów a drugi 4 to nie znaczy że ten drugi zagrał gorzej... ogarnijcie się bo trener na pewno wie lepiej co ma robić i jakich zawodników wypuszczać... ciekawe jak wy byście się zachowali będąc na jego miejscu... to on jest na treningach i widzi który zawodnik jak pracuje i wtedy układa koncepcje na mecz oraz wyjściowy skład... uczepiliście się Krystiana i Bartka... był też nie jeden mecz w którym grał bartek a nie krystian... a najważniejsze jest że drużyna wygrywa a nie kto ile zagrał i ile punktów zdobył.

avatar
~Kibic
27.02.2012 12:32

ktoś głupio napisał, że Bartek podaje się pod kilkoma nickami i sam to pisze, przecież to bzdura, Krystian i on, to koledzy z drużyny, rywalizują o miejsce w składzie, raz wejdzie Krystian, a innym razem Bartek, i nie ma co się tym oburzać, normalna kolei rzeczy, czysta rywalizacja, a nie ktoś tu pisze jakieś bzdurne komentarze.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl