autor: obserwatorka / artykuł: Kurator nie zgodzi się na filie, ekspert się mylił
Od kilkunastu dni toczy się dyskusja na temat zmian we wschowskiej oświacie. Władze w osobach pani burmistrz i pana Czopka, radni , nauczyciele, mieszkańcy i komentatorzy na zw prześcigają się w dawaniu rad, próbują podsuwać pomysły, czasem kłócą się i wzajemnie obrażają. Mało kto zauważa, że to coś zwane ,,reformą" zafundowała nam ,,jedynie słuszna partia", na którą to mieszkańcy Wschowy z taką przyjemnością głosowali. Teraz wszyscy wzajemnie mają do siebie pretensje do burmistrzów, do radnych, do nauczycieli, do kuratora i do jakiegoś ,,eksperta" ( zapewne z partii PiS). A gdzie jest pani poseł Rafalska? Gdzie znawca tematu poseł Ast? Kiedy likwidowano Gimnazjum nr 1, a ich partia nie była u władzy, to zjawiali się we Wschowie co kilka dni i wyrażali swoją troskę, byli przeciwni likwidacji szkoły (kto nie pamięta, odsyłam do nagrań z tamtych burzliwych dni). Teraz posłowie przyklaskują prezesowi, minister Zalewskiej i nazywają reformą coś, co przynosi tylko straty, coś co jest jedynie skopiowaniem socjalistycznego systemu oświaty. Jasne, że teraz już jest za późno, bo co PiS sobie wymyśliło, to tak zrobi. A na pseudo reformie stracimy wszyscy - dzieci, rodzice, nauczyciele, radni, burmistrzowie i mieszkańcy. Obserwując to, co się dzieje, to ,,reformę" PiS wprowadzi a my znów pozostaniemy skłóceni, zniesmaczeni, rozczarowani i pewnie biedniejsi w budżecie miejsko-gminnym