Od początku marca trwały intensywne poszukiwania 50-letniego mężczyzny. W akcję poszukiwawczą zaangażowanych zostało wiele jednostek ratowniczych z terenu powiatu wschowskiego, zielonogórskiego i z terenu województwa dolnośląskiego.
- Zaangażowane zostały w nią wszystkie służby ratownicze - policjanci, strażacy, ochotnicy z Osowej Sieni, Wyszanowa, Szlichtyngowej, Ratownictwo Wodne ze Sławy dysponujące sprzętem pływającym jak i dronami, zielonogórscy woprowcy - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Swoją pomocą wsparli działania zielonogórscy, nowosolscy, legniccy płetwonurkowie, którzy przy pomocy sonaru sprawdzali koryto rzeki, przewodnicy z psami tropiącymi z Komisariatu Wodnego Policji w Poznaniu, śmigłowiec Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, a także osoby zaprzyjaźnione z rodziną.
26 marca, w niedzielę, zakończono poszukiwania. Ich finał był tragiczny.
- Po godzinie 13.00 ujawniono zwłoki mężczyzny, które znajdowały się w tzw. „Starym Korycie Odry” za miejscowością Wyszanów. Na miejsce pojechali policjanci oraz specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza. Ciało zostało wydobyte z wody przez górowskich strażaków. Czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora Prokuratury Rejonowej we Wschowie - relacjonuje Oficer Prasowy KPP Wschowa - Ciało zostały zabezpieczone do sekcji. Dopiero jej wyniki dadzą odpowiedź jak doszło do śmierci mężczyzny, jaka była przyczyna i okoliczności tragedii.
Szef wschowskiej Policji Tomasz Kłosowski zwraca uwagę, że w akcji poszukiwawczej podjęto działania na dużą skalę.
- Działanie z takim zaangażowaniem osobowym nie byłoby możliwe gdyby nie chęć niesienia pomocy zarówno ze strony służb ratowniczych, ale również podmiotów pozapolicyjnych i osób zaprzyjaźnionych z rodziną zaginionego. Za okazałą pomoc i zaangażowanie w działania poszukiwawcze dziękuję - mówi Tomasz Kłosowski.
