Od wielu lat poruszany był problem wysokiego zadłużenia Gminy Wschowa. W ubiegłym roku dzięki wykupowi obligacji, a także spłacie kolejnej raty za wymianę oświetlania, gminie udało się obniżyć zadłużenie o niemal 3,8 miliona złotych, do kwoty poniżej 29 milionów złotych. W trakcie ostatniej sesji pierwszy raz poruszona została natomiast kwestia tego, jaką kwotę mieszkańcy zalegają wobec gminy. Z tytułu nieuregulowanych opłat podatkowych, najmu i dzierżaw lokali mieszkalnych i użytkowych oraz gruntów mieszkańcy zalegają wobec gminy na ponad 8 milionów złotych.
Lata rosnących zobowiązań
Kwota zaległości nie powstała w mijającym roku, są to wierzytelności wieloletnie. Jedną z przyczyn tak dużych zaległości podatkowych jest nieskuteczność i poprawność ich egzekwowania, brak kontroli podatników, niekompatybilność programów ewidencyjnych z podatkowymi.
Warto także zauważyć, że o ile zaległe należności z tytułu najmów i dzierżaw wolno, ale stale, spadają osiągając w ubiegłym roku kwotę nieco ponad 2,5 miliona złotych, przy prawie 3 milionach w 2014 roku, o tyle rosną należności z tytułu nieopłaconych podatków lokalnych.
Na koniec 2014 roku mieszkańcy i przedsiębiorcy zalegali Gminie Wschowa ponad 3,4 miliona złotych z tytułu nieopłaconych podatków lokalnych. Pięć lat później, na koniec 2019 roku kwota ta wynosiła już ponad 5,5 miliona złotych. To średnio prawie 400 tysięcy złotych rocznie nieopłaconych podatków.
Niewykorzystane szanse
Czy kwota 8 milionów jest znacząca? Koszt wykonania pierwszego, 700 metrowego odcinka, ścieżki rowerowej w kierunku Lginia wyniósł 500 tysięcy złotych. Szacunkowy koszt budowy sieci kanalizacyjnej w Tylewicach wynosi 4 miliony złotych, a przebudowa ulicy Nowe Ogrody kosztowała niemal milion złotych. Każdy z nas może wymienić wiele potrzeb gminy, ale czy każdy może z czystym sumieniem powiedzieć, że wypełnia swoje obowiązki?
Gmina Wschowa