reklama
Do tworzącego strone "Nie przegap",prosze zmienić nazwe miesięcy na poprawna,to naprawdę drażni oko.Wypada,by redagujący stronę znał język polski.
Pan Sekielski mówił o "statywach na mikrofon", czyli o ludziach, którzy nie potrafią zadawać pytań. Była to aluzja do prowadzących rozmowę? Wyglądali jakby byli nie obecni. Swoich pytań nie rozwijali. Wszystkie czytali z kartki. Może ktoś je im wcześniej przygotował, a sami nie wiedzieli o co w nich chodzi? Kiedy oddali głos publiczności, jakby odetchnęli. Jeżeli chodzi o samą inicjatywę spotkania z tak zacnym dziennikarzem, to strzał w dziesiątke. Cała akcja "Spotkania z ciekawymi ludźmi" jest świetnym pomysłem. Mamy możliwość rozmowy z osobami, którzy w życiu coś osiągnęli. Wiele możemy się dowiedzieć. Najlepsze jest to, że ks. Boniecki, tak jak i pan Sekielski to osoby całkowicie normalne, nie widać w nich żadnej wyższości.] Warto było przyjść. Nieobecnych zachęcam do obejrzenie relacji przygotowanej przez zw.pl.
Szkoda, że pan Chałupka nie zapytał się pana Siekielskiego czy jego zdaniem, praca blogera który publikuje wiadomości o tym, że urzędnik samorządowy wykupuje się samochód od złodziei czy też składa się fałszywe zeznania przed wymiarem sprawiedliwości zasłaniając się zanikami pamięci, to pożyteczna praca czy nie ?