Szlichtyngowa podwoiła zeszłoroczną hojność Kwesta do puszek w Szlichtyngowej rozpoczęła się od godzin porannych. Wolontariusze zbierali pieniądze w mieście i nie tylko, przemierzając całą gminę. Do tego dla wszystkich mieszkańców przygotowano moc atrakcji, dozowanych od 15.00 na sali miejskiej w Szlichtyngowej. Występowała między innymi młodzież ze Szkoły Podstawowej, zespół muzyki rockowej, wspólnie układano domino, zgodnie z misją WOŚP uczono również najmłodszych jak udzielać pierwszej pomocy. Nie obyło się także bez atrakcyjnych licytacji, można było znaleźć takie okazy jak piłka do piłki nożnej z podpisem Jerzego Dudka czy piłka do szczypiorniaka z autografem Artura Siódmiaka. Wszystko to nie byłoby możliwe gdyby nie ludzie, którzy włożyli mnóstwo pracy we wczorajsze działania.
- Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Szlichtyngowej liczył 22 osoby, 13 młodych ludzi i 9 dorosłych. W dużej mierze są to osoby, które pracowały z nami już w ubiegłym roku, szefem sztabu był pan Radosław Wasielewski, nauczyciel ze Szkoły Podstawowej w Szlichtyngowej - mówiła Justyna Jasik. - Dzisiaj działo się naprawdę wiele i bardzo dziękujemy wszystkim ludziom, którzy nas wsparli. Dziękujemy Marcinowi Dederkowi za zorganizowanie turnieju piłki nożnej. Dziękujemy Jackowi Katyńskiemu i LOKowi za zorganizowanie zawodów strzelecki. I dziękujemy wszystkim sponsorom, bez których organizacja tego finału w Szlichtyngowej nie byłaby możliwa. Naprawdę ludzie w naszej gminie mają wielkie serca i nie tylko kwotowo, ale również swoją pracą i darami wsparli nasze działania. Bardzo za to wszystko dziękujemy.
Wysiłek organizatorów został nagrodzony ponieważ udało się uzbierać więcej pieniędzy niż w ubiegłym roku. I to nie ledwo więcej, a dwa razy więcej. Nieoficjalnie sztab poinformował o kwocie 11 426.86 zł. Gratulujemy.
(olek)