Wraz ze wzrostem nadziei na przyłączenie całej Wielkopolski do odrodzonej Polski, we Wschowie i powiecie wschowskim powstał polski ruch niepodległościowy, który pod koniec listopada 1918 r. przekształcił się w Przyczynie Dolnej w Powiatową Radę Ludową. Przewodniczącym na powiat został proboszcz z Włoszakowic ks. Józef Górny, zaś przewodniczącym rady na miasto – Wschowę – został miejscowy kupiec Jan Metelski.
Po powrocie delegatów wschowskiej rady z Polskiego Sejmu Dzielnicowego w Poznaniu postanowiono zorganizować 12 grudnia 1918 r. polski wiec we Wschowie. W ten dzień przyjechało do Wschowy wielu patriotów, w tym znanych regionalnych działaczy niepodległościowych.
Wiec rozpoczął swoim wystąpieniem Jan Metelski, zaś całemu spotkaniu przewodniczył ks. Józef Górny. Podczas obrad uchwalono m.in. dobrowolny „podatek narodowy”, którego zbiórkę miały prowadzić polskie banki ludowe w Brennie i Bukówcu Górnym. Uczestnicy wspominali, iż wiec był imponujący, konie z furmanek uczestników wiecu udekorowane były biało-czerwonymi wstęgami. Szczególnie doniosłym momentem była chwila, gdy młoda wschowianka panna Katarzyna Stęsik wywiesiła biało-czerwony sztandar.
Ogólne podniecenie i patriotyczny nastrój towarzyszący wydarzeniu, rozbudziły w zgromadzonych poczucie wspólnoty i świadomość wagi oraz znaczenia celów, ku którym powinni dążyć Polacy. Wydarzenie było nie tylko wzruszające – przede wszystkim miało znaczenie polityczne. Świadczyły o tym podejmowane przez Niemców próby niedopuszczenia do wiecu, a następnie kierowane pod adresem Polaków groźby. Wiec starano się także rozbić, jednak dzięki wystawieniu patroli i ochronie ze strony niemieckiej Rady Żołnierskiej we Wschowie – Soldatenratu, do zamieszek nie doszło.
(MZW)