Do zatrzymania trzech mężczyzn doszło w sobotni wieczór.
- Sobotniego wieczoru dyżurny wschowskiej Policji otrzymał informację o kradzieży osobowego opla zaparkowanego przy jednej z ulic w mieście. Na miejscu widoczne były ślady bieżnika, które wskazywały na to, że auto zostało załadowane na lawetę. Policjanci w trakcie zbierania szczegółowych informacji ustalili, że w godzinach popołudniowych widzianych było trzech młodych mężczyzn, którzy jeździli auto lawetą na zamiejscowych tablicach rejestracyjnych - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Z kolejnych ustaleń wynikało, że mężczyźni pukali do pobliskich domów i pytali o właściciela opla pod pretekstem kupna. W momencie kiedy okazało się, że w żadnym z odwiedzonych domów nie zastali właściciela samochodu postanowili załadować go na lawetę.
Wschowscy kryminalni natychmiast podjęli działania, patrolując przyległe ulice. Po kilku minutach mundurowi zauważyli trzech mężczyzn, którzy odpowiadali wcześniej podanym rysopisom.
- W chwili kiedy policjanci podjechali do nich, mężczyźni ładowali na lawetę osobowe bmw. Ich sposób działania w tym przypadku był podobny. W momencie kiedy nie zastali właściciela postanowili z autem odjechać. Zaangażowani w sprawę kryminalni ustalili, że mężczyźni osobowego opla zdążyli już sprzedać i podzielić się pieniędzmi - mówi Oficer Prasowy KPP Wschowa - Dwóch mieszkańców powiatu górowskiego w wieku 26 i 31 lat trafiło do policyjnego aresztu. Trzecim 16-letnim zajmie się sąd rodzinny. Mężczyźni odpowiedzą za kradzieże aut.
(rak/foto: KPP Wschowa)