Niezwykły turniej dla naszych siatkarzy miał miejsce na Obłędnej Plaży w Zbąszyniu. Był to pierwsza impreza z rangi Mistrzostw Polski w tym roku, gdzie pojawiło się aż 50 najlepszych par w Polsce i niezwykle utytułowana para z Czech. Dzięki punktom zdobytym w poprzednim sezonie bracia Andrys nie musieli rozgrywać eliminacji i swój start rozpoczęli od turnieju głównego jako para nr. 3 w rozstawieniu.
Pierwszy mecz nasi siatkarze wygrali pewnie 2:0 (21:11, 21:11) z grającym na co dzień zawodnikiem Plus Ligi Bartoszem Janeczkiem grającym w parze z Sebastianem Kaczmarkiem.
W drugiej rundzie na pochodzących z Lginia braci stanęli zawodnicy z Warszawy Martin Chiniewicz i z Przysuchy Michał Korycki . Po pierwszym zaciętym meczu wygranym do 19, drugi set przebiegał po myśli Romka i Adam, którzy spokojnie zakończyli całe spotkanie 2:0 (21:19, 21:12).
Na zakończenie sobotniego dnia pozostał mecz o wejście do najlepszej 4 z lewej strony drabinki. W tym meczu nasi siatkarze musieli uznać wyższość zdobywców Pucharu Polski 2016 pary Bartków Kiernoza i Malca.
Niedzielne zmagania Andrys-Team rozpoczął od ćwierćfinału, gdzie przeciwnikami naszych siatkarzy byli goście z Czech. Jan Dumek wielokrotny uczestnik najlepszych turniejów na świecie World Tour wraz z partnerem Vaclav Bercik.
Pierwszy set to istna gra punkt za punkt i bardzo wyrównane spotkane, którą efektownym blokiem zakończył Romek przy stanie 25:23 nasi siatkarze byli coraz bliżej strefy medalowej. Drugi set niestety nie ułożył się po naszej myśli i już od początku Czesi zyskali przewagę kilu punktów. Mimo pogoni w końcówce set zakończył się 18:21 dla Dumek/Bercik. Trzeci decydujący set zapowiadał się bardzo wyrównanie do stanu 5:5. W tym momencie Adam popisał się serią obron i skutecznie kończył wypracowane kontry. Na tablicy pojawił się wynik 10:5. Czesi nie dawali za wygraną i od razu zmniejszyli przewagę do 10:8. W końcówce znów zadziałała defensywa braci i mecz zakończył się naszym zwycięstwem 2:1 (25:23, 18:21 15:11)
Andrys-Team nie miał zbyt wiele odpoczynku przed meczem półfinałowym i przy niemal 30 stopniowym upale wyszedł stawić czoło turniejowej 1 parze Parcej/Dzikowicz. Niestety sił nie starczyło wyrównany pojedynek i wyżej rozstawieni zawodnicy pewnie wygrali 0:2 (12:21 15:21)
W meczu o brąz bracia znów stanęli oko z ciągle aktualnymi zdobywcami Pucharu Polski Bartłomiejem Kiernoze/Bartkiem Malcem. Pierwszy set nie wskazywał na rewanż naszych siatkarzy, który pewnie wygrała turniejowa dwójka do 15. Drugi set to bardzo wyrównana walka do stanu 17:17 i pokaz efektownej gry Romka i Adama, którzy wypracowali 3 punkty z rzędu, dzięki czemu set zakończył się do 18.
Decydujący set oglądały pełne trybuny Obłędnej Plaży. Według przewidywań set był bardzo wyrównany i siatkarze grali punkt za punkt. W końcówce nasi siatkarze odskoczyli dzięki wspaniałej grze w obronie. Kolejny punkt dorzucił asem serwisowym Adam Andrys i na tablicy pojawił się wynik 14:11. Kibice wstali z miejsc i oczekiwali spokojnego zakończenia spotkania. Nic z tych rzeczy się nie stało, ponieważ mimo wielkich starań popularne „Bartki” nie dały za wygraną. Najpierw Malec wybronił potężny atak Romka i zakończył kontrę, potem Kiernoz popisał się w jednej akcji 5 blokami. Po wielu zaciętych wymianach wynik się wyrównał. Przy stanie 14:14 Kiernoz/Malec poprosili o 5 minutową przerwę medyczną. Ponad 30 stopniowy upał był dla wszystkich zawodników uciążliwy. Po powrocie na boisku rozpoczęła się gra punkt za punkt. Wiele mocnych ataków i widowiskowych zagrań doprowadziło do wyniku 23:22 dla Andrys Team. I to właśnie kolejna akcja okazała się decydująca. Efektowną obroną popisał się Adam i po krótkiej wymianie to właśnie on zagraniem z drugiej piłki zakończył ten niezwykle emocjonujący mecz.
Andrys-Team vs Kieronz/Malec 2:1 (15:21, 21:18, 24:22)
Całe zawody wygrała para Łukasik/Ociepski pokonując w finale 2:1 turniejową jedynkę Parcej/Dzikowicz.
Po turnieju bracia Andrys nie kryli radości:
„Jest to jeden z największych sukcesów w naszej karierze, 3 miejsce w turnieju 3-giwazdkowym Mistrzostw Polski – coś wspaniałego. Dziękujemy za wsparcie kibiców, rodziny i ciepłe słowa na fanpegu Andrys-Team” – mówił Adam
„Dziękujemy bardzo Travelplanet.pl i Auto24, którzy niezwykle przyczynili się do tego sukcesu. Jestem bardzo szczęśliwy z tego podium zwłaszcza, że w tamtym sezonie wielokrotnie zajmowaliśmy 4 miejsce. Mecz był dramatyczny i niezwykle emocjonujący. Dziękujemy za wsparcie i zapraszamy wszystkich za tydzień do Poznania”
Zapraszamy do wszystkich do śledzenia poczynań Adnrys-Team na Facebook`u i do współpracy z naszymi najlepszymi siatkarzami plażowymi.
A już 2.06-4.06 kolejny turniej el. Mistrzostw Polski – PLAŻA WOLNOŚCI POZNAŃ. Bracia Andrys również będą na tym turnieju.
(AT)
