Subwencja oświatowa zmniejszona, ale znaleźli środki na zrównoważenie budżetu
Czwartek, 25 kwietnia 2013 o 15:14, autor: rk 0
Informowaliśmy o tym, że subwencja oświatowa przyznawana gminom uległa zmianie w porównaniu do kwoty, które gminy planowały, ustalając budżet na 2013 rok. W Sławie zmniejszono subwencję o 52 tys., w Szlichtyngowej o 150 tys., we Wschowie - o 100 tys. Jakie są tego przyczyny i w jaki sposób wschowski magistrat zamierza wypełnić tę lukę w budżecie rozmawiamy z burmistrzem Wschowy Krzysztofem Grabką
Budżety gmin składają się z dwóch obszarów. Jeden, to dochody własne, które gmina planuje i jest odpowiedzialna za ich wykonanie. Drugi obszar, to subwencje otrzymywane od państwa polskiego.
Jesienią otrzymujemy od ministerstwa finansów stosowne pisma, informujące nas - mówi burmistrz Krzysztof Grabka - o tych elementach budżetu, które są realizowane przez państwo polskie i przekazywane gminom.
Gmina wstawia do swojego budżetu kwoty, które podaje minister, również te dotyczące subwencji oświatowej. Gminy zazwyczaj w grudniu ustalają budżet na kolejny rok. Natomiast w okolicach stycznia, lutego ustalany jest ostateczny kształt budżetu rządu i wtedy minister finansów powiadamia samorządy o tym, czy kwoty, podane kilka miesięcy wcześniej pozostają bez zmian, czy też ulegają podwyżce lub obniżce.
W tym roku subwencja jest mniejsza od planowanej o 100 tys. złotych - tłumaczy burmistrz - musimy więc zmniejszyć dochody budżetu o tę kwotę a w wydatkach znaleźć te brakujące środki.
Jak się okazuje rozwiązanie jest już gotowe. Wraz z obniżaniem stóp procentowych, tanieje kwota, dotycząca obsługi kredytów, ale również obligacji, które gmina w poprzednich latach emitowała na inwestycje.
Pojawiły się dzięki temu oszczędności - dodaje Grabka - które pozwolą zrównoważyć budżet. To jest przykład na to, że w czasach spowolnienia gospodarczego samorządom łatwo się nie żyje. Te zaoszczędzone pieniądze na odsetkach od obligacji, można by przecież przeznaczyć na inne zadania gminy.
(rak)