Jak wiadomo osady są przez firmę wykorzystywane rolniczo, część z nich trafia na pola, leżące na terenie powiatu wschowskiego, co wywołuje największe kontrowersje. Sprawą wydania decyzji przez starostę powiatu leszczyńskiego interesowały się burmistrz Wschowy i Szlichtyngowej, przekonując w ostatnich miesiącach władze Leszna, ale również opinię publiczną z Leszna i okolic, aby Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lesznie zrezygnowało z usług firmy PHU ZbigTar. W jednej z rozmów, jaka się odbyła na antenie radia Elka wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Lesznie Piotr Więckowiak wyrażał opinię, że pozytywna decyzja starosty leszczyńskiego jest w efekcie najtańszym rozwiązaniem dla leszczyńskiej oczyszczalni.
Przypomnijmy, że decyzja na przetwarzanie i wytwarzanie odpadów komunalnych została wydana przez poprzedniego leszczyńskiego starostę, Krzysztofa Piwońskiego. Decyzja ta została uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lesznie. Na kolejną decyzję starosty czekano ponad 1,5 roku.
Warto dodać, że przy okazji oczekiwania na tę decyzję, panowała dość nerwowa atmosfera, która udzielała się i wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej Leszna i prezydentowi Leszna oraz samemu staroście leszczyńskiemu. Leszczyńskie media donosiły o wypowiedziach panów na forum facebooka. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej oczekiwał spełnienia obietnicy wydania decyzji przez starostę w wyznaczonym terminie, tj. 27 czerwca. 28 czerwca na swoim profilu facebookowym publicznie wyznawał, że czuje się okłamany. Prezydent Leszna przypominał również na facebooku o deklaracjach przedstawicieli powiatu leszczyńskiego. W efekcie starosta leszczyński zbanował na facebooku wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Leszna i jednocześnie przypominał, że o wspomnianej decyzji najpierw dowiedzą się zainteresowane strony, których decyzja dotyczy.
Ostatecznie starosta wydał pozwolenie firmie PHU ZbigTar i jak można się spodziewać, ucieszyła ona samorządowców Leszna. Jak można podejrzewać nie ucieszyło to samorządowców ze Wschowy i Szlichtyngowej. Od tej decyzji i firma ZbigTar, jak i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska mogą odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w ciągu 14 dni.
(rak)