Wspominał o tym wiceburmistrz Sławy Krzysztof Gruszewski na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sławie.
- Nie ukrywam, że rozmawialiśmy o tym. Słyszałem wypowiedź starosty Andrzeja Bielawskiego, który zwracał uwagę, że nie będzie likwidacji żadnych stanowisk w sławskiej poradni. Dzisiaj funkcjonuje to tak, że sławska poradnia ma dyrektora i jest siedzibą powiatową. Zmiana ma spowodować, że dyrektor i siedziba powiatowa będzie we Wschowie. W sławie ma być filia – mówił wiceburmistrz – W związku z tym pan starosta powiedział, że w Sławie nic się nie zmieni poza tym, że sławska placówka nie będzie miała stanowiska dyrektora. Natomiast ilość stanowisk pracy w sławskiej poradni nie ulegnie zmianie.
Wiceburmistrz przyznał, że dobrze byłoby zaprosić na jedną z komisji Rady Miejskiej w Sławie przedstawiciela Zarządu Powiatu, a może samego starostę, aby wytłumaczył na czym dokładnie będzie polegać zamiana sławskiej poradni w filię wschowskiej.
Do tego wątku nawiązał również przewodniczący Rady Miejskiej w Sławie – Sławomir Mazur.
- Czytałem tę uchwałę o zamiarze likwidacji poradni i utworzenia z niej filii – mówił przewodniczący – szczerze mówiąc jest ona napisana bardzo dyplomatycznie i nie wiadomo co w niej jest ukryte. Dlatego zależy nam na spotkaniu z przedstawicielami powiatu. Zaprosimy starostę, może również dyrektorów szkół i postaramy się dowiedzieć więcej.
Przewodniczący zwrócił uwagę na to, że skoro ma być zlikwidowane stanowisko dyrektora, to zapewne będzie trzeba powołać kierownika.
- Chcielibyśmy dowiedzieć się, jakie są prawdziwe intencje – mówił Sławomir Mazur – wiadomo, że jeżeli likwiduje się stanowisko dyrektora, to powołuje się stanowisko kierownika, a więc mamy dublowanie stanowisk.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Sławie podkreślał również, że sławskim samorządowcom zależy na tym, aby poradnia w Sławie działała sprawnie i stąd chęć spotkania z przedstawicielami powiatu wschowskiego.
(rak)