Dusza towarzystwa
Wyjazd integracyjny niektórym kojarzy się wyłącznie z “piciem na umór”, bo przecież szef płaci. Jednak skoro szef płaci, musi być również tam na miejscu i… nadzorować zachowanie pracowników. Czasem może nie zwracać uwagi na harce rozbrykanych podwładnych, jednak częściej uważnie ich obserwuje i sprawdza, kim są przykładni pracownicy, kiedy da się im chwilę luzu. Możliwe, że w ten właśnie sposób chce przeanalizować czy dana osoba zasługuje np. na awans. Warto więc na tego typu wyjeździe pokazać się z jak najlepszej strony. Po pierwsze nie powinniśmy się spoufalać z przełożonymi - mimo iż w spotykamy się w zupełnie innych warunkach to hierarchia nadal obowiązuje. A po drugie: uważanie się za duszę towarzystwa nie zawsze wychodzi na dobre - sprośne żarty, plotki bądź zwierzenia (najczęściej po alkoholu), które w pierwszej chwili wywołują śmiech, mogą być później wykorzystane przeciwko nam. Nikt nie chce być przedmiotem plotek albo stracić pozycję budowaną długą i ciężką pracą, przez jeden wybryk na wyjeździe integracyjnym. Warto pójść więc po rozum do głowy i bawić się świetnie, ale… z umiarem.
Integracja pracowników
Aby dobrze się czuć na wyjeździe integracyjnym, lepiej unikać nadmiernego spożywania alkoholu - nie ma nic gorszego niż pijany współpracownik, flirtujący z kim popadnie i spoufalający się z szefostwem. Najczęściej to od pracodawcy zależy, w jaki sposób przebiegnie integracja pracowników - jeżeli największą atrakcją wyjazdu będzie właśnie picie alkoholu i objadanie się to nic dziwnego, że niektórzy zaczną zachowywać się jak prawdziwa “cebula” brać, jeść bądź pić na umór, bo to “za darmo”. Jeżeli chcemy uniknąć tego typu sytuacji, warto przed wyjazdem dowiedzieć się, kto zgłosił się na wyjazd, jaki jest dokładny program wycieczki i dopiero wtedy zdecydować czy będziemy czuć się komfortowo, spędzając czas w takich warunkach i towarzystwie. Czasami najlepszym pomysłem jest podpowiedzieć szefowi jakieś dodatkowe szkolenia bądź warsztaty, które rozwiną kompetencje pracowników. Dzięki temu te parę dni nie pójdą na marne - pracownicy się czegoś nauczą, zamiast tylko balować za firmowe pieniądze.
Czas na zmiany
Aktualnie coraz częściej wyjazdy integracyjne służą celom szkoleniowo - integracyjnym. Mają więc na przede wszystkim budować zespół, a nie “zabawę do białego rana”. Dwór Korona Karkonoszy organizuje właśnie tego typu integrację - szeroki wachlarz różnego rodzaju scenariuszy imprez firmowych zainteresuje nawet najbardziej wymagającego szefa.