Burmistrz poinformowała radnych, że jedyna zmiana w uchwale budżetowej w porównaniu do tej sprzed tygodnia, polega na tym, że kwotę 24 tysięcy 500 złotych na remonty dróg, zmniejsza się o 480 złotych. 480 złotych przeznaczy się na stypendia dla dzieci i młodzieży, które osiągają bardzo dobre wyniki w nauce. Pozostałe kwoty nie uległy zmianie.
- Szykujemy na sesję Rady Miejskiej, która odbędzie się we wrześniu, kolejne zmiany w budżecie - mówiła burmistrz Elżbieta Rahnefeld - liczymy na pewne wpływy i w ten sposób zwiększymy kwotę na drogi. Jaka to będzie kwota, to się dopiero okaże.
Burmistrz dopytywana o szacunkową kwotę, która ma wpłynąć do kasy gminy we wrześniu, odpowiedziała, że to może być około 50, 60 lub nawet 70 tysięcy. Ale - podkreślała pani burmistrz - dokładne dane będą znane we wrześniu, a radni dowiedzą się o szczegółach przed sesją Rady Miejskiej.
Uchwały tym razem zostały podjęte, ale dyskusja o przepływie informacji między Urzędem a radnymi toczyła się przez całą sesję.
Zdaniem przewodniczącego Rady Miejskiej Henryka Baraniaka podjęcie uchwał na poprzedniej sesji nie było możliwe ze względu na brak informacji i dyskusji na temat propozycji wprowadzenia środków do budżetu.
- Nie do końca zgodzę się z zarzutem, że brakowało informacji - mówiła pani burmistrz - może nie omówiono dokładnie wszystkich zmian w budżecie przed sesją, ale z tego co wiem, wszelkie niezbędne dane zostały podane.
Burmistrz przypomniała również, że wszelkie zmiany w budżecie omówiła szczegółowo na poprzedniej sesji, punkt po punkcie.
Sekretarz gminy z kolei przypominał, że informacje, jakich można było udzielić na obydwu komisjach, zostały przedstawione radnym.
- Rozumiem, że może informacje nie były precyzyjne, bo państwo oczekiwaliście podania konkretnej kwoty zakupu działki nad Baryczą - mówił Mirosław Strzęciwilk - wtedy nie był jeszcze podpisany protokół uzgodnień między sprzedającym a kupującym. W związku z tym, że brakowało tych podpisów, nie można było mieć pewności, co do określonej kwoty wykupu działki. Mówiliśmy natomiast, że w budżecie zabezpieczyliśmy na ten cel 18 tysięcy złotych z przeznaczeniem na zakup działki i na pokrycie kosztów notarialnych. To była pełna informacja, jaką wówczas można było udzielić.
Z kolei radna Anna Zalewska zwróciła uwagę, że podczas spotkania komisji nie otrzymała odpowiedzi na pytania, dotyczące dróg.
- Nie zaprzeczy pan, panie sekretarzu, że osobiście zadałam wtedy pytanie odnośnie dróg- mówiła radna - przyszedł do nas pracownik gminy, który również nie potrafił powiedzieć, jakie gmina w tym roku przeprowadziła inwestycje drogowe. Na komisji budżetowej wraz z radnym Kichmanem wspólnie stwierdziliśmy, że za mało pieniędzy w tej uchwale przeznacza się na drogi i lampy uliczne. I nadal jestem tego samego zdania. Pani burmistrz zapewniła nas, że kolejny pieniądze, jakie wpłyną do kasy gminnej, przeznaczy na drogi i tylko dlatego zgodziliśmy się poprzeć tę uchwałę. Na pewno więc nie było tak, że otrzymaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania.
Na koniec tej dyskusji pani burmistrz zaproponowała, aby radni składali wnioski, wskazując najpilniejsze potrzeby remontów dróg. Urząd te wnioski przeanalizuje i jak tylko wpłyną we wrześniu do kasy gminy dodatkowe środki, to gmina zrealizuje te inwestycje, które tego pilnie wymagają.
(rak)