Powrót do A klasy

Po roku gry w najniższej klasie rozgrywkowej do A klasy wraca Avia Siedlnica. W drużynie nastąpiła zmiana warty. Trzon zespołu stanowili juniorzy i Avia dysponowała najmłodszym składem w klasie B. Mimo to dość szybko zapewniła sobie awans - Udało nam się dobrze wykorzystać ten rok - mówi Zbigniew Lewandowski prezes Avii Siedlnica. - Młodzi chłopacy się ograli i teraz licznie zasilą drużynę, która będzie grała w A klasie. Myślę, że w nowym sezonie również będziemy grali 5-7 juniorami. Mimo tak znacznego odmłodzenia szybko udało nam się awansować i to jest spory sukces. Zwykle odbudowa drużyny trwa kilka lat. W ostatnich kolejkach Avia odniosła kilka porażek. Nie miało już to jednak żadnego znaczenia, bo już wcześniej zapewniła sobie awans do A klasy i grała bez kilku liderów. Klub będzie szukał wzmocnień. Prezes chciałby, żeby do drużyny dołączyło 2, 3 doświadczonych zawodników. Mają być to piłkarze miejscowi lub z najbliższej okolicy. Nie wykluczone, że w Avii znowu zagrają Grzegorz Przyjemski, który skończył szkołę i wracający z pracy w Anglii Krzysztof Szkurdź. Najwięcej bramek dla Avii strzelił Marcin Jurczak. Wśród młodych zawodników, którzy dołączyli do drużyny Lewandowski wyróżnia także Jakuba Kurosza, Pawła i Kacpra Jurczaków, Damiana Ciesielskiego i Patryka Zielińskiego. - Dobrze prezentował się też bramkarz Marceli Stanek. Gdyby potraktował sport poważniej pewnie grałby w kadrze wojewódzkiej. Nie byłoby sukcesu bez Daniela Faliszewskiego, który był liderem zespołu, jest wiceprezesem klubu i wspierał trenera. Szkoleniowcem Avii jest Bogdan Korczak. (mij)