Urodziła się 12 maja 1908 r. w Mrozach k. Kartuz. Do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety wstąpiła w 1930 r. w Poznaniu. Tam otrzymała habit, odbyła nowicjat i złożyła śluby wieczyste, tam też przygotowywała się do wykonywania zawodu pielęgniarki, uzyskując dyplom i uprawnienia państwowe.
Po pobycie na placówkach zakonnych w Wyrzysku, Kruszwicy i Pucku, pod koniec 1939 r. przybyła do niemieckiej wówczas Wschowy (Fraustadt). Nigdy nie zapomniała, że jest Polką, dlatego też odmówiła podpisania folkslisty.
W trudnym czasie wojny niosła pomoc medyczną i materialną każdemu. Jej pacjentami byli zarówno Polacy, jak i Niemcy, a później także Rosjanie. W styczniu 1945 r., podczas ewakuacji niemieckiej ludności cywilnej, udzielała uciekinierom schronienia i opieki. Uratowała życie kilkorgu małym dzieciom, porzuconym przez rodziców.
Szczególnym bohaterstwem wykazała się pod koniec wojny. Ocaliła kościół parafialny przed zburzeniem, wynosząc z niego bombę zegarową. Ponadto z narażeniem życia zbierała ze sprofanowanych okolicznych kościołów sprzęty liturgiczne i ukrywała je przed stacjonującą w mieście armią czerwoną.
Po wojnie nadal ofiarnie służyła chorym i potrzebującym, ciesząc się wielkim autorytetem wśród mieszkańców Wschowy. Promieniowała wrażliwością i dobrocią. Zmarła 8 sierpnia 1990 r., a jej doczesne szczątki spoczęły na tutejszym cmentarzu parafialnym.
Jej życie w niezwykły sposób splotło się z losami tego miasta i jego zmieniającymi się mieszkańcami. Należy ona do tych ludzi, którzy na trwałe zapisali się w pamięci wielu.”
W 2014 roku miasto uhonorowało s. Iwonę Król, nadając jej tytuł „Zasłużona dla miasta i gminy Wschowa”.
Na zdjęciu Ks. Andrzej Kostka i Siostra Iwona Król