Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w Zamysłowie w budynku wielorodzinnym w czwartek (3 stycznia) o godzinie 23:14. Okazało się, że w jednym z mieszkań palił się tapczan.
- Z palącego się mieszkania został wyniesiony przez sąsiada nieprzytomny mężczyzna – mówi Krzysztof Piasecki zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej we Wschowie – na miejscu okazało się, że w mieszkaniu palił się tapczan. Strażacy ugasili ogień. Jednak w wyniku pożaru opalone zostały elementy wyposażenia mieszkania oraz zniszczeniu uległa instalacja elektryczna.
Nieprzytomnemu mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy. Najprawdopodobniej zatruł się toksycznymi gazami, związanymi z pożarem. Został przewieziony karetką do szpitala w Głogowie. Mieszkańcy budynku spędzili noc u rodziny. Jeszcze w nocy na miejscu był inspektor nadzoru budowlanego. Dzisiaj ma zapaść decyzja wspólnie z energetyką, kiedy mieszkańcy będą mogli powrócić do budynku i jak szybko zaradzić temu, że instalacja energetyczna uległa zniszczeniu.
W akcji ratowniczo-gaśniczej brały udział jednostki Państwowej Straży Pożarnej we Wschowie oraz jednostki OSP ze Szlichtyngowej, Goli, Konradowa i Siedlnicy.
Jednocześnie zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej apeluje o to, by mieszkańcy decydowali się na montaż czujników tlenku gazu i dymu. Czujniki te dużo szybciej alarmują o zagrożeniu i w wielu przypadkach pozwalają uchronić życie ludzkie i mienie.
(rak)