Budżet na 2019 rok pomija ważne kwestie, związane z rozwojem gminy - w ten sposób dyskusję o budżecie rozpoczęła radna Katarzyna Owoc-Kochańska.
- Pomija się sprawy najbardziej istotne w ostatnim czasie, czyli chociażby kwestie kultury. Mam tutaj konkretnie na myśli Muzeum Ziemi Wschowskiej, które wymaga natychmiastowego wsparcia po czterech latach ignorancji ze strony władzy - mówiła radna - Trzeba wesprzeć naukę, ekologię w kontekście walki ze smogiem oraz organizacje pozarządowe. Należy otworzyć Szkołę Podstawową nr 3 na mieszkańców, żeby to była kolejna placówka aktywna w gminie. Przedszkola publiczne wymagają również wsparcia z naszej strony. Zaakceptuję ten budżet, ale widzę konieczność wielu autopoprawek i wsłuchania się w głos mieszkańców. Wspierać trzeba burmistrza w sprawie termomodernizacji i tego co zastał po poprzednikach w tym zakresie, ale trzeba wspierać również kulturę, która w ostatnich latach była gnębiona.
Radna Emanuela Stanek-Juśkiewicz wyraziła zdanie, że nic nie stało na przeszkodzie, aby budżet przygotowany przez poprzedników przygotować zgodnie z własnymi oczekiwaniami.
: Pani miała bardzo duży wpływ na to, co jest w tym budżecie - mówiła radna - To jest projekt budżetu złożony przez burmistrzów poprzedniej kadencji. Natomiast w ubiegłym roku część radnych wykazała inicjatywę przerobienia budżetu według swojego uznania. Wiedzieli skąd zabrać, aby dać na te inwestycje, które uznali za właściwe. Pani również mogła to uczynić, przekonać do siebie radnych.
Radna Helena Nikolin kładła nacisk podczas dyskusji na potrzeby miejscowości wiejskich i zmiany na poziomie szkół podstawowych.
- Chciałabym zaznaczyć, że w gminie Wschowa jest 15 wiosek, które też czekają na różne inwestycje. Myślę, że nie ma tylko muzeum we Wschowie, są też szkoły, które wymagają remontów. Chcemy na terenach wiejskich dużych pieniędzy.
Helena Nikolin zwróciła również uwagę na to, że w gminie nie będzie dobrze, jeżeli radni nie zajmą się sprawą szkół.
- Bo która gmina w Polsce może utrzymywać osiem szkół podstawowych? - Pytała radna - Żeby tylko tych pieniędzy wystarczyło na utrzymanie tych szkół w 2019 roku.
Na to z kolei odpowiadała przewodnicząca Rady Miejskiej we Wschowie Hanna Knaflewska-Walkowiak, przekonując, że nie można zmian w szkolnictwie przeprowadzać szybko i bez konkretnego planu. Potrzebne są rozmowy z mieszkańcami wsi i Wschowy.
- Nie można tego robić odgórnie, twierdząc, że musi być tak, jak sobie tego życzą radni. Należy wynegocjować wspólne stanowisko i myślę, że na pewno będziemy nad tym debatować. Ma pani rację, że koszty ponoszone na oświatę są bardzo wysokie.
Przemysław Gliński w imieniu klubu PiS zwrócił uwagę na walkę o czyste powietrze w gminie.
- Przypomnę o programie, który Urząd Marszałkowski ma ogłosić do 15 stycznia. Może pan burmistrz znajdzie pieniądze, żeby chociaż pilotażowo wprowadzić ten projekt w życie, dotyczący wymiany pieców. 50 procent gwarantuje Urząd Marszałkowski, 30 procent wkładu musiałaby na ten cel zarezerwować gmina. Wspomnę tez o tych inwestycjach, o których wspominał pan burmistrz, czyli fundusz pożyczkowy, boiska wielofunkcyjne w każdej wsi, oczywiście drogi, chodniki, drogi śródpolne, kanalizacja itd. Mam nadzieję, że wiele z tych rzeczy pojawi się w ciągu roku budżetowego i będziemy mogli ten budżet zmieniać - mówił radny.
Radna Emanuela Stanek-Juśkiewicz dopytywała również burmistrza Konrada Antkowiaka o to, co przekonało burmistrza do przedłożenia projektu budżetu, który został przygotowany przez poprzednich włodarzy.
- Chciałabym poznać kierunek, bo tak naprawdę nie wiem, w jakim kierunku chciałby pan poprowadzić gminę, chciałabym poznać pana zdanie w sprawie zadłużenia miasta i proponowanych inwestycji.
Burmistrz Konrad Antkowiak prosił w odpowiedzi o czas, żeby poznać stan gminy i dopiero wtedy podejmować racjonalne decyzje.
- Mam taki apel do radnych, również do pani radnej, proszę dać mi szansę zapoznać się ze stanem gminy. Nie ukrywałem od samego początku, że przyjmę ten budżet bez wielkich zmian, chociaż pewne autopoprawki zostaną wprowadzone. Proszę dać mi czas i szansę na to, abym zapoznał się ze stanem gminy, a nie oczekiwać, że przy tym stanie finansów nie wiadomo co będę naraz proponował w budżecie.
Ostatecznie radni uchwalili budżet gminy na 2019 rok.
(rak)