Na początku spotkania burmistrz Antkowiak powiedział: - Jak Państwo wiedzą, rząd swoimi decyzjami zrzucił na nas swoje wyborcze obietnice. My jako samorząd musimy je zrealizować. To będzie główne, największe obciążenie, jakie spadnie w przyszłym roku na budżet Miasta i Gminy Wschowa.
Dochody budżetu Miasta i Gminy Wschowa na rok 2020 są planowane na 100 mln 450 tys. zł. Wydatki planowane są o 50 tys. zł więcej. Wzrost dochodu spowodowany jest m. in. świadczeniem 500+ na pierwsze dziecko. Zaznaczę tylko, że są to pieniądze celowe, więc nie możemy ich wykorzystać w żaden inny sposób.
Największym obciążeniem budżetu Miasta i Gminy Wschowa są wydatki na oświatę. Wzrost płacy minimalnej, podwyżki dla nauczycieli i dodatek za wychowawstwo spowoduje znaczący wzrost wynagrodzeń. 23 mln 462 tys. zł - to jest obciążenie dla budżetu miasta, który poniesiemy w przyszłym roku. Subwencja będzie niższa niż w 2019 roku o prawie 350 tys. zł.
Burmistrz dodał, że zwiększą się też wydatki na wynagrodzenia urzędników i pracowników jednostek podległych. Od stycznia 2020 roku wzrośnie płaca minimalna - Wszystkie jednostki muszą podnieść wynagrodzenia tym pracownikom, którzy nie mają 2600 zł.
Wzrosną też dotacje do niepublicznych przedszkoli. Konrad Antkowiak poinformował, że kwota dotacji wzrośnie o 600 tys. zł. Dodał, że na przestrzeni 10 lat wydatki na oświatę wzrosły o 13 mln zł. Również do wydatków na opiekę społeczną, Gmina Wschowa w przyszłym roku musi dorzucić 600 tys. zł.
Kolejnym z wymienionych przed burmistrza obciążeń jest zadłużenie gminy. Obecnie wynosi ok. 28 mln. zł. Proszę zauważyć, że w ubiegłym roku nie zostało spłacone nic z zadłużenia. Z planowanych w 2016 r., gdzie rada miejska podjęła decyzję o tym, że zostanie spłacone ponad 9 mln zł., spłacono ok 1,6 mln zł. My spłacimy w tym roku 3 mln z zadłużenia. Niestety, "rolowanie" tego długu w latach poprzednich będzie cały czas rzutować na kondycję budżetu Miasta i Gminy Wschowa na najbliższe lata.
Na jakich obietnicach wyborczych rządu straci gmina? Na obniżeniu podatku dochodowego z 18 do 17% od osób fizycznych oraz ze zwolnienia z podatku osób do 26 roku życia. Z tego tytułu do kasy miejskiej wpłynie o 600 tys. zł. mniej. Jak burmistrz Konrad Antkowiak zamierza naprawić nieciekawą sytuację?
Zamierza wnioskować do Rady Miejskiej o znaczne zwiększenie podatków lokalnych. Dzięki temu Gmina Wschowa zyska ponad 2 mln zł. Burmistrz chce zaciągnąć zobowiązanie kredytowe. Czyli planuje wyemitowanie obligacji na kwotę 1,75 mln zł. Chce też ciąć wydatki poprzez zmniejszenie dotacji dla stowarzyszeń i klubów sportowych, z 470 tys. zł na 350 tys. Zawiesza Wschowski Budżet Obywatelski. Dodał, że WBO nie był zrealizowany w tym roku z powodu uchybień. Pracujemy nad nowym regulaminem. Mam nadzieję, że w następnych latach uda nam się wygospodarować środki na ta cenną inicjatywę.
Co z wydatkami majątkowymi? Przyszłoroczne zaplanowano na kwotę 5,5 mln zł. Jakie zadania chce burmistrz zrealizować w przyszłym roku? - Największe zadanie, jakie jest przed nami to m.in. przebudowa ulicy Nowe Ogrody, na którą dostaliśmy dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych, dokończenie prac termomodernizacyjnych. Jeszcze się z tą inwestycją borykamy. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się ją definitywnie zakończyć. Kolejnym zadaniem jest przebudowa kompleksu boisk w SP 3, na które również otrzymaliśmy dofinansowanie. To są najważniejsze zadania.
Konrad Antkowiak poruszył kwestię utrzymania dróg gminnych. Chce przeznaczyć więcej środków na ten cel. Dodał, że trwają prace nad aktualizacją strategii Miasta i Gminy Wschowa. Na konsultacjach społecznych mieszkańcy wypowiedzieli się, że chcą przejezdności dróg - szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Burmistrz chce zwiększyć wydatki na ten cel do 450 tys. zł. Na walkę ze smogiem chce przeznaczyć symboliczną kwotę 50 tys. zł - na wymianę starych pieców.
Burmistrz przyznał, że sytuacja budżetowa jest trudna. Dodał, że chce realizować rzeczy, m. in. te wynikające z jego obietnic wyborczych.
- Pierwszym z trzech zadań jest uporządkowanie gospodarki ściekowej w Tylewicach. Jest to związane z przebudową drogi wojewódzkiej, do której zobowiązał się Zarząd Dróg Wojewódzkich. Wyasygnuje na ten cel 27 mln zł. Jako gmina musimy wcześniej skanalizować Tylewice. W pierwszej kolejności posesje, które biegną wzdłuż drogi wojewódzkiej. Nie wiem czy w historii samorządu była taka duża inwestycja i takie duże dofinansowanie. Przebudowa musi zakończyć się do 2023 rok.
Kolejnym zadaniem jest przebudowa ciągu ulic: Bohaterów Westerplatte, Wolsztyńska, Niepodległości i Ks. Kostki. Jest to zadanie wieloletnie. Na przyszły rok zarezerwowaliśmy środki na koncepcję i projekty. Ostatnim zadaniem jest rewitalizacja terenów zielonych: park wolsztyński, park nad stawami i terenów wokół murów miejskich. Wieloletnie zadanie wpisane w wielki plan finansowy. Chcemy ogłosić konkursy na koncepcję zagospodarowania tych miejsc.
Pytanie burmistrzowi zadał były radny Krzysztof Owoc: - Rozumiem symbolikę 50 tys. zł. W najbliższym czasie zostanie ogłoszony jakiś plan, który udostępni mieszkańcom zasady starania się o dotację?
Burmistrz odpowiedział, że nad tym pracuje Biuro Gospodarki Komunalnej. Od nowego roku będzie ogłoszony regulamin. Na koniec powiedział:
- Sami widzieliście, jakie są obciążenia narzucone odgórnie na samorząd. Tak się dzieje od wielu lat, w tym roku mamy znaczące obciążenia. Wynikają one z podniesienia pensji do minimalnego poziomu 2600 zł od stycznia 2020 r. oraz dla nauczycieli. Z tym wiążą się pochodne: fundusz socjalny, wysługa lat, dodatki. Jest to dużo środków, które moglibyśmy wykorzystać na inne cele. Jednak musimy je przeznaczyć na wynagrodzenia. Sytuacja jest zła, ale nie aż tak, że nie chcemy inwestować. Miejmy nadzieję, że uda się pozyskać środki na kanalizację. Musimy zrealizować zaplanowane inwestycje.
(pm)
Slajdy prezentowane na spotkaniu znajdziecie Państwo w galerii ponżej.