TworzymyGłos Regionu

reklama

Kto wygrał, a kto przegrał wybory?

Czwartek, 15 listopada 2018 o 10:46, autor: 53
Kto wygrał, a kto przegrał wybory?

Chociaż wyborcy już prawie zapomnieli, że skreślali krzyżyki przy niektórych nazwiskach to nie wszędzie kurz wyborczej bitwy opadł. Wciąż trwają negocjacje w powiecie, gdzie nie jest pewne kto będzie rządził. Pomimo tego postaram się wytypować po trzy osoby, które moim zdaniem są największymi wygranymi i przegranymi wyborów samorządowych.

Wygrani

Konrad Antkowiak. Trudno nie zacząć od zwycięzcy wyborów na burmistrza Wschowy, zwycięzcy także pierwszej tury. Człowiek jeszcze pół roku temu anonimowy dla większości wschowian, w drugiej turze wyborów zdobył ponad 63 procent głosów, co jest najlepszym wynikiem w dotychczasowej historii wyborów. Prócz tego komitet pod jego nazwiskiem wprowadził pięciu radnych, żadne ugrupowanie nie wprowadziło ich więcej, a łącznie kandydaci na radnych zdobyli drugi wynik, ustępując tylko kandydatom Prawa i Sprawiedliwości. Wschowianie obdarzyli nowego burmistrza dużym kredytem zaufania, ale także wyraźnie pokazali, że nie podoba im się rządzenie Miłosza Czopka.

Danuta Patalas. Być może wielu z państwa zastanowi się, jak wygraną może być ustępująca pani burmistrz, ale wydaje mi się, że ona w tych wyborach wygrała wszystko, co mogła, a na pewno nic nie przegrała. Rozsądnie zdawała sobie sprawę, że nie ma szans na reelekcję, wystartowała w wyborach do Rady Powiatu i zdobyła mandat. Wydaje mi się, że gdyby chciała ubiegać się ponownie o urząd burmistrza przegrałaby równie, jeżeli nie bardziej, sromotnie, jak wiceburmistrz. A tak odeszła ze stanowiska z własnej woli, a wynik wyborów do Rady Powiatu ułożył się tak, że jest jedną z trzech osób, o które względy trzeba mocno zabiegać.

Wojciech Kuryłło. Tutaj jeszcze nie możemy być pewni czy wynik wyborczy przełoży się na sukces, bo nieznane są jeszcze rozstrzygnięcia w Radzie Powiatu. Nie można jednak przejść obojętnie wobec wyniku ponad 1100 głosów poparcia, do którego żaden z radnych powiatowych się nawet nie zbliżył. Ba, wynik jest lepszy od dwóch kandydatów na burmistrza Wschowy, pomimo że pan Wojciech miał o kilkudziesięciu kontrkandydatów więcej.

Przegrani

Miłosz Czopek. Tak jak w przypadku pierwszego wygranego, tak w przypadku pierwszego przegranego trudno mieć wątpliwości. Porażkę Miłosza Czopka należy jednak rozpatrywać w dwóch aspektach. Po pierwsze w drugiej turze wyborów wyraźna większość mieszkańców wskazała, że nie uważa go za dobrego włodarza gminy. To już trzeci raz kiedy Miłosz Czopek przegrywa w wyborach na burmistrza i chyba trudno o wyraźniejszy sygnał od mieszkańców. Ale Miłosz Czopek przegrywa także jako prezes stowarzyszenia, które traci najwięcej mandatów w Radzie Miejskiej. Uznania nie zyskali jedni z najważniejszych „żołnierzy” prezesa Czopka, czyli Przemysław Kuchcicki i Dawid Techman, główni twórcy w gazecie stowarzyszenia. Mieszkańcy woleli zagłosować na panią Elwirę Świątek, Sabinę Brambor czy Helenę Nikolin, a warto zauważyć, że pan Kuchcicki zdobył tylko jeden głos więcej niż pan Kaminiarz. Czy taki wynik wyborów sprawi, że działalność wiceburmistrza i jego bliskich współpracowników się zmieni? Czas pokaże.

Pawłowie: Giezek i Żygadło.  W przypadku obu panów Pawłów sytuacja jest podobna. Bardzo aktywni w ciągu kadencji radni zadecydowali się powalczyć o urząd burmistrza i obaj przegrali. Przegrali także miejsce w Radach Miejskich i obu przez najbliższe pięć lat w samorządzie nie zobaczymy. Warto tylko zwrócić uwagę, że Paweł Żygadło przegrał dwa razy w wyborach bezpośrednich, bo w Sławie radnych wybierano w okręgach jednomandatowych i tam nie przekonał do siebie wystarczająco wielu mieszkańców Śmieszkowa i Spokojnej, natomiast ugrupowaniu Pawła Giezka zabrakło kilkunastu głosów by przekroczyć próg wyborczy w wyborach do Rady Miejskiej we Wschowie. Licząc bezpośrednio wynik Pawła Giezka był szóstym w okręgu nr 2.

Marek Ast. Chociaż Marek Ast nie startował w wyborach samorządowych mam wrażenie, że w nich przegrał. I chciałbym wyraźnie powiedzieć, że nie mam na myśli wyniku Prawa i Sprawiedliwości, ale sama osobę pana posła. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że osoby startujące z ramienia PiS w powiecie wschowskim odniosły w trzech wyborach najlepszy wynik: Małgorzata Gośniowska-Kola do sejmiku województwa, największa liczba (4) radnych w Radzie Powiatu, największa liczba głosów łącznie na kandydatów do Rady Miejskiej we Wschowie. Ale wybory do Rady Miejskiej Prawo i Sprawiedliwość przegrało przez zły rozkład list. Warto zauważyć, że w okręgu nr 1 PiS uzyskało niemal 700 głosów, co przełożyło się na 2 mandaty, a w okręgu nr 2 „tylko” 457 głosów, co dało jeden mandat. Nie wiem jaki udział przy układaniu list miał pan poseł, ale wyraźnie partia nie wyważyła swoich list. Na dwa mandaty w okręgach miejskich potrzeba było ponad 600 głosów. Osobiście uważam, że gdyby startujący w okręgu nr 1 Andrzej Orłowski, wystartował w okręgu nr 2 zdobyłby podobną, jeżeli nie większą (ze względu na wieloletnią pracę w Gimnazjum nr 2, a obecnie w SP 2) liczbę głosów. Ugrupowanie miałoby wówczas jeden mandat w Radzie Miejskiej więcej (najprawdopodobniej kosztem Inicjatywy-Rozwój-Przyszłość), a tak wytrawny polityk jak pan poseł chyba powinien to zauważyć. Druga sytuacja, która jeszcze bardziej zaciążyła na wizerunku Marka Asta to konferencja prasowa przed drugą turą. Poparcie partii „przyniosło” Miłoszowi Czopkowi zaledwie niecałe 400 głosów. Dlaczego? Wydaję mi się, że głównie dlatego iż wyborcy Przemysława Glińskiego, czyli PiS, też chcieli zmiany w mieście i negatywnie oceniali cztery lata rządów Miłosza Czopka, czego lider lubuskiego PiS chyba nie wyczuł.

Czy ktoś w tych wyborach wygrał więcej lub więcej przegrał? Moim zdaniem nie, ale to tylko subiektywna ocena, z którą mogą się państwo zgadzać lub nie, zachęcam także do własnych, wyważonych opinii.

(olek)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (53)

avatar

avatar
~ojojoj
15.11.2018 11:21

Wąsik i Techman do partyzantki!

avatar
~Gekon
15.11.2018 17:10

Obawiam się że Ast obstawiając na Czopka myślał że ma władzę nad wschowianami o prawicowych poglądach! I się srodze pomylił. Być może jego czas przemija a wynik Małgorzaty Gośniowskiej Kola pokazuje naturalnego następcę po Aście! Czas na zmiany?

avatar
~wschowa
15.11.2018 11:39

Zapraszam redaktora do odsłuchania wczorajszej audycji radiowej jednej z ogólnopolskich stacji radiowych, gdzie gościem był rzecznik prasowy PO. Potwierdził on, że tam, gdzie w II turze kandydatowi poparcia udzieliło Pis, wszędzie kandydaci przegrali. Taka dokładnie sytuacja miała miejsce u nas. Głosowano przeciwko poparciu i fruktach z tego wynikających, a nie za p. Antkowiakiem. Wbrew pańskiej opinii, wiceburmistrz miał wielu zwolenników.

avatar
~W...
15.11.2018 11:45

W MOJEJ OPINI NAJWIĘKSZYM PRZEGRANYM JEST PAN OWOC KTÓREGO WYOBRAŹNIA MOCNO PONIOSŁA...

avatar
~marekton
15.11.2018 12:17

Pan Owoc 8 pod względem głosów oddanych w całym powiecie. Chciałbym tak przegrać. Dodam jeszcze, że Lewica w wyborach do powiatu coś mówiła, proponowała. Reszta tylko swoje zdjęcia wieszała po mieście

avatar
~Fan
15.11.2018 12:21

Owoc miał ( ma ) przynajmniej wyobraźnie, a nie nienawiść i nieograniczone zasoby śliny do plucia

avatar
~do marekton
15.11.2018 13:46

I CO PANU OWOCOWI DAJE TA ILOŚĆ ODDANYCH NA NIEGO GŁOSOW ???? LISTĘ Z WYNIKAMI MOŻE SOBIE W RAMKĘ OPRAWIĆ. WYSZŁA NIEUDOLNOŚĆ PRZY UKŁADANIU LIST.

avatar
~do do marekton
15.11.2018 13:54

W sumie nic nie dało ale meritum wyborów jest to, że ktoś wygrywa a ktoś przegrywa. Można jednak przegrać dostając 3 głosy ( tak było w tych wyborach ) i przegrać otrzymując 384 głosy :) Prosiłbym pana Dawida o odciśnięcie caps locka w następnych wypowiedziach. Niech pan się nie martwi, ten ucisk w klatce piersiowej minie za tydzień czy dwa. Będzie kilka dni spokoju aż do momentu gdy będziecie musieli beknąć za LEDE

avatar
~do "w"
15.11.2018 11:54

absolutnie należy go dodać do wielkich przegranych.

avatar
~@/W
15.11.2018 12:06

Pan Owoc i Pan Mazur przegrali na własne życzenie !, obaj spartaczyli listę SLD do Powiatu !. Obaj po Panu Czopku to najwięksi przegrani tych wyborów - tak więc dziwi nietrafiona ocena pana redaktora !. Pan Antkowiak, owszem...owszem jest wygranym, ale nie w wyniku wyborów tylko tzw. plebiscytu w głosowaniu "jawnym" przeciwko obłudzie posłów pisowskich i ich prezesa z HZZ Osowa Sień......!. Jak widać ten człowiek po sromotnej przegranej cztery lata temu z listy pisu do RP teraz zakulisowo walczy o stołki dla członków i sympatyków pisowskich w powiecie.....! - to jest kolejny dowód na obłudę i pazerność lokalnych pisowców.....!

avatar
~analityk v.02
15.11.2018 12:26

Zaczynam mieć kłopot z panem Ziemkiem..... obiektywnie patrząc, to pana wynik w porównaniu z styczniem 2018 nie powala. Tzw. psim (...) wejdzie pan do rady. A zanim pan tam zasiądzie, to proszę się poważnie zastanowić czy w tak małym środowisku można być jednocześnie dziennikarzem, a więc z definicji patrzącym na ręce wszystkim u władzy i radnym popierającym władzę..... Pan już podjął decyzję. Czym Pan się będzie odróżniał od Kuchcickiego ?

avatar
~qaz
15.11.2018 12:54

Panie Aleksandrze, nie rozumiem tego fragmentu. "Warto zauważyć, że w okręgu nr 1 PiS uzyskało niemal 700 głosów, co przełożyło się na 2 mandaty, a w okręgu nr 2 „tylko” 457 głosów, co dało jeden mandat. Nie wiem jaki udział przy układaniu list miał pan poseł, ale wyraźnie partia nie wyważyła swoich list. Na dwa mandaty w okręgach miejskich potrzeba było ponad 600 głosów." Pojawia się tu zarzut o złe wyważenie list, ale gdyby listy były bardziej wyważone (tzn. w okręgu 2 PiS zdobyłby więcej głosów, a w okręgu 1 odpowiednio mniej) PiS zdobyłby na obu listach mniej niż 600 głosów, co oznaczało by uzyskanie po jednym mandacie w okręgu, czyli mniej niż w rzeczywistości. Za to dysproporcja w liczbie głosów pozwoliła zdobyć jeden mandat więcej.

avatar
~ANALITYK
15.11.2018 13:17

Według mnie należy jeszcze do grona wygranych zaliczyć Krzysztofa Grabkę, który jako były burmistrz zdobył mandat do rady powiatu mając ponad 560 głosów, dużo więcej niż Pani burmistrz Patalas. Wprowadził ze swojego ugrupowania trzech radnych do powiatu i pięciu radnych do rady gminy. Gratulacje

avatar
~Adaś
15.11.2018 13:31

Ad. "W.." - forumowiczu ......, bezwzględnie się zgadzam, o tym p. Ziemek nie wspomniał a szkoda, naprawdę szkoda, że p. Krzysia O. nie ma w obecnej RM . Był jednym z lepszych radnych ...... no trudno. Czy się przeliczył (przekalkulował ) , trudno jednoznacznie odpowiedzieć ale do tematu powrócimy ? Trochę mnie zaskakuje zła ocena p. Czopka jako burmistrza, skoro nim On nie był (przecież był tylko v-ce) , ..... za całość w ocenie winy jest zawsze odpowiedzialna "jedynka" czyli p. Patalas. Nie można dzisiaj opiniować p. Patalas jako dobrego burmistrza bo nie wydawała bezpośrednio decyzji ( p. Hanna G-W też jej bezpośrednio nie wydawała ? a jaką ma ocenę ....?) - to wielkie przekłamanie. Za każdą decyzją pracownika UMiG Wschowa zawsze stoi burmistrz i to On odpowiada za całość, za negatywną ocenę tego urzędu więc ścisłe wiązanie niepowodzeń kadencji 2014-18 ( np. SK) z nazwiskiem tylko i wyłącznie p. Czopka jest nie do końca uczciwe ? I tu jest fenomen zdarzenia - wyników wyborów ........ p. Czopek zostaje "przeorany" a ten co firmował Urząd jest gratyfikowany ? Wyraźnie świadczy to też o jakości elektoratu. Cóż , życie toczy się dalej, a Pan p. redaktorze umieszcza poprzedniego burmistrza po stronie triumfu i sukcesu ...... zadziwiające rozumowanie ? Co się tyczy Pana posła Asta , to i tak uważam, że ma bardzo szerokie pole widzenia , to moja obiektywna ocena którą muszę mu, nawet przy mojej antypatii, wystawić . Panią Kole na marszałka , p. Glińskiego na burmistrza , Szlichtyngowę stracić z małą "raną" a samemu posunąć się o milimetr bliżej po "bilet" szczęścia, to był naprawdę dobry zamysł ....... Warszawa kształci. Jest też i jeszcze jeden "wygrany" na rzeczy, ...... p. Ziemek, otóż , czy nie jest tak , że po sukcesie p. Antkowiaka, Pan stał się z uzupełnienia radnym ? Gratuluję ...... sukces jest czasami zaskoczeniem, oby nie był szampanem . Adaś

avatar
~do analityka
15.11.2018 13:33

Kiepski z Ciebie analityk to p.Kuryłło ( 1 1 3 9 głosów ) wprowadził p.Grabkę a w szczególności p.Drzewieckiego, także w gminie jego pomoc była znacząca.

avatar
~wer
15.11.2018 13:37

Zgadzam się z przedmówcami Owoc to także jeden z większych przegranych.

avatar
~Wyborca
15.11.2018 13:41

Zgadzam się ,że wygranym jest pan burmistrz Antkowiak.Należy jednak podkreślać i pamiętać ,że nie wygrał dlatego , że wyborcom tak się spodobał program i cały komitet ,ale przede wszystkim dlatego ,że zagłosowali przeciw partii PiS.To był i jest podstawowy warunek wygrania i o tym muszą pamiętać panowie - burmistrz Antkowiak i redaktor Ziemek. Jeżeli chodzi o wygranych ,to dla mnie takim jest również pan Jacek Kowalczyk.To będzie jego szósta albo siódma ( nie wiem dokładnie) kadencja w samorządzie .Gratuluję zatem panu Jackowi takiego rekordu ,bo wynika z tego ,że wyborcy wciąż maja do niego zaufanie.

avatar
~analityk nad analitykami
15.11.2018 13:41

A moim zdaniem największą wygraną jest p. Hania. Dlaczego, zapewne tłumaczyć nie muszę. Co prawda nie da się tego wyrazić w liczbach, ale w kat. czysto ludzkich, już tak.

avatar
~SK
15.11.2018 13:47

Nasza prezes Marzenka Janik tylko 73 głosy. Tylko rodzinka, SOS i przydupasy na nią głosowały. Nawet baner na balkonie nie pomógł.

avatar
~gżyp
15.11.2018 14:34

Wygrał Antkowiak, Guzewicz człowiek tego samego komitetu, chociaż nie startował w wyborach samorządowych mam wrażenie, że w nich przegrał. I chciałbym wyraźnie powiedzieć, że nie mam na myśli wyniku, ale sama osobę pana doradcy minister rodziny, pracy i polityki społecznej oraz konsultor Rady ds. Rodziny KEP

avatar
~pytanie
15.11.2018 14:37

Prawda li to że Czopek zapowiedział wycofanie się z polityki i rezygnację z mandatu radnego?

avatar
~Antoni
15.11.2018 15:09

Niestety wielkim przegranym jest sam Czopek . Tyle co jego przydupasy i klakierzy włożyli trudu w propagandę i oczernianie wszystkich na różnego rodzaju portalach oraz na plakaty wyborcze . Sam Czopek przebił wszystko i wszystkich w propagandzie , ulotkach w porównaniu ze wszystkimi kandydatami razem wziętymi . Widać jednak że ludziom nie podobał się jego charakter i okazywany stosunek do ludzi . Myślał doktor że propagandą da się ludziom zamydlić wzrok . Niestety buta i zarozumiałość jego zgubiła .

avatar
~DO-pytanie
15.11.2018 15:33

A!, jaki to ma sens? , z jaką korzyścią to będzie dla Rady Miejskiej ?. Czy to może należy odebrać, że facet jak małe dziecko obraził się na mieszkańców Wschowy ?. Czy jemu to się podoba czy nie jest mieszkańcem Wschowy i co dziennie będzie musiał spotykać się z patrzeniem ludziom w oczy - a to nie jest przyjemne, jak zwykły

avatar
~pan-Antoni
15.11.2018 15:54

No, nie wiem czy p. Czopek w ogóle zrozumiał, zrozumie dlaczego tak naprawdę przegrał w tych wyborach ...?, może zbytnio był zapatrzony w siebie jak ten Narcyz?, może zbytnio zaufał "fałszywym" pochlebstwom wysyłanym mu przez jego najbliższe otoczenie?, a może jego doradca z Głogowa źle obliczył procenty za i przeciw bo tak zaślepiła go jego wysokość p. Cz. ?, - no i to wystawienie kandydatki Patalas do RP to był już gwóźdź do jego wyborczej trumny i teraz mamy Radna Patalas - Radny Czopek, być może w przerwach obrad ich Rad na wspólnej kawie z pytaniem : - jak to się stało, że my ................. tak to spie.......... ?

avatar
~do kom 2
15.11.2018 18:29

masz absolutną rację, też słyszałem to w radio. Wiceburmistrz zapłacił cenę za przyjęcie poparcia. Głosowałem na niego w pierwszej turze, ale jak usłyszałem o poparciu, sam z wielkimi oporami, ale oddałem na niego głos. Takie są fakty tak ciężko to zrozumieć?

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl