TworzymyGłos Regionu

reklama

Z inicjatywą i samorządem

- Stowarzyszenie Inicjatywa Samorządowa po 21 latach zamyka działalność

Czwartek, 30 stycznia 2020 o 10:00, aktualizacja Czwartek, 30 stycznia 2020 o 09:59, autor: 17
Z inicjatywą i samorządem

W grudniu 2019 roku członkowie Stowarzyszenia „Inicjatywa Samorządowa” podjęli uchwałę o likwidacji organizacji. W 2020 rok Wschowa weszła uboższa o jedno stowarzyszenie. W ostatnich latach znaczenie SIS na pewno było dużo mniejsze niż w latach świetności. Warto jednak przypomnieć, że był taki czas, gdy SIS odgrywał wiodącą rolę wśród wschowskich organizacji pozarządowych, a następnie we wschowskim samorządzie. To właśnie ludzie wywodzący się z SIS przejęli władzę w gminie Wschowa po epoce burmistrza Leona Żukowskiego i sprawowali ją przez trzy kadencje tworząc tym samym epokę burmistrza Krzysztof Grabki. Jak to wszystko się zaczęło? O historii i znaczeniu Stowarzyszenia „Inicjatywa Samorządowa” rozmawiam z ostatnim prezesem SIS, a wcześniej wieloletnim burmistrzem Wschowy, Krzysztofem Grabką.

Jak doszło do powstania Stowarzyszenia „Inicjatywa Samorządowa”? Kto tworzył stowarzyszenie na samym początku?

Korzeni SIS trzeba bez wątpienia szukać w Klubie Inicjatyw Samorządowych, jaki powstał we Wschowie przed wyborami samorządowymi w 1994 roku. Wśród jego inicjatorów i najaktywniejszych działaczy byli: Mirosława Chmielewska, Krzysztof Czader, Barbara Moczulska, Ewa Fabiszak, Marek Jarosz, Andrzej Nowicki, Marek Kraśny, Andrzej Szczudło i Krzysztof Grabka. Klub założył komitet wyborczy, wziął udział w wyborach i wprowadził do Rady Miejskiej we Wschowie sześcioro radnych. Pani doktor Ewa Fabiszak weszła wówczas do zarządu Miasta i Gminy Wschowa, a ja zostałem przewodniczącym komisji oświaty. Trzeba przyznać, że po wyborach aktywność klubu spadła i u progu następnych wyborów  dojrzała wśród osób związanych z klubem myśl o powołaniu nowej samorządowej organizacji niezwiązanej z żadną partią polityczną, choć określającej się ideowo, jako centroprawicowa. Nawiązując do tradycji Klubu Inicjatyw Samorządowych wymyślono nazwę „Inicjatywa Samorządowa”. Spotkanie założycielskie nowego stowarzyszenia odbyło się w lipcu 1998 roku i zgromadziło ok 20 osób. 28 sierpnia 1998 roku stowarzyszenie zostało zarejestrowane w sądzie i rozpoczęło działalność. Pierwszy zarząd SIS tworzyli: Andrzej Nowicki – prezes, Marek Kraśny – wiceprezes, Daniel Jankowski – skarbnik oraz Jacek Lisiak i Krzysztof Grabka – członkowie. W wyborach samorządowych 1998 SIS wprowadził do Rady Miejskiej pięcioro radnych. Byli to: Jolanta Pawłowska, Krystyna Kałużna, Henryk Fusiek, Marek Kraśny i Krzysztof Grabka.

Co było spoiwem stowarzyszenia w tamtych czasach? Jakie przyświecały wam cele?

Odpowiem cytatem. Na stronie internetowej SIS można było wówczas przeczytać takie słowa:

Co przyciąga ludzi do stowarzyszenia i jednoczy ich w działaniu? Jest to przede wszystkim wiara w ideę samorządności, w to, że można w swoim mieście, w swojej gminie, wpływać na jakość życia jej mieszkańców, kształtować teraźniejszość i przyszłość swojej „małej ojczyzny”. Jest to również inna wizja funkcjonowania samorządu gminnego łącznie z jego najwyższymi władzami. To nie jest przypadek, że stowarzyszenie jest w opozycji do rządów obecnej koalicji w gminie Wschowa. Spoiwem jest też bez wątpienia wielki szacunek do zasady demokracji i sprzeciw wobec wszystkich totalitarnych metod rządzenia - również tych z czasów PRL.

Chcieliśmy rozwijać społeczeństwo obywatelskie, zwiększać wpływ mieszkańców na działania władzy samorządowej, otwierać Wschowę na Unię Europejską i jej fundusze. Nie mogliśmy się porozumieć z ówczesnym burmistrzem Leonem Żukowskim, a może to on nie potrafił porozumieć się z nami. Byliśmy w opozycji do niego i chcieliśmy zmienić władze we Wschowie.

Zanim to się stało angażowaliście się Państwo w liczne inicjatywy na rzecz mieszkańców miasta i gminy Wschowa.

To prawda. Zajmowaliśmy się głównie organizowaniem imprez kulturalnych i sportowych, wykładów i seminariów o tematyce samorządowej, akcji charytatywnych oraz pozyskiwaniem środków na konkretne przedsięwzięcia. Organizowaliśmy turnieje „Dzikich Drużyn” w koszykówkę, które przerodziły się w Amatorską Ligę Koszykówki, pikniki rodzinne nad jeziorami w Lginiu, Wieleniu i Sławie, zabawy sylwestrowe, majówki europejskie. Siłą napędową seminariów dotyczących roli organizacji pozarządowych oraz szans dla Polski wynikających z przystąpienia do Unii Europejskiej była Krystyna Kałużna. Z przedsięwzięć charytatywnych warto przypomnieć akcję „Pomoc powodzianom” ze zbiórką żywności i środków czystości dla powodzian z województwa świętokrzyskiego i wielkim festynem na Placu Kosynierów, z którego dochód trafił do zniszczonej powodzią szkoły. Realizowaliśmy też projekt „Dać nadzieję” dofinansowany przez Fundację Batorego, którego adresatem był Klub Dzieci Niepełnosprawnych działający przy ulicy Garbarskiej we Wschowie. Warsztaty plastyczne, festyn integracyjny, aukcje to przykłady działań w ramach tego projektu. Całkowity dochód z projektu przeznaczony został na zakup sprzętu rehabilitacyjnego na potrzeby Klubu. Angażowaliśmy się również w powstanie powiatu wschowskiego. Jako reprezentant klubu radnych SIS brałem udział w spotkaniach Komitetu Miast Walczących o powiat w Brzezinach i Bystrzycy Kłodzkiej oraz w spotkaniu sejmowej komisji ds. samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Szereg naszych inicjatyw adresowanych było również do mieszkańców Sławy, Szlichtyngowej i Wijewa wspierając integrację mieszkańców Ziemi Wschowskiej.

Najważniejszym projektem, którym przysporzył stowarzyszeniu popularności i renomy był jednak projekt „Europa bliżej nas”.

To prawda. Zgłosiliśmy ten projekt do konkursu w ramach Programu PHARE Integracja Europejska. Otrzymaliśmy blisko 50 tys. zł na jego realizację. Projekt skierowany do mieszkańców gmin Sława, Szlichtyngowa, Wijewo i Wschowa obejmował cztery główne zadania: organizację cyklu wykładów o tematyce europejskiej w szkołach średnich,

przeprowadzenie konkursów plastycznych i literackich pt. „Symbole Europy” oraz konkursu wiedzy o Zjednoczonej Europie, utworzenie specjalnych stron WWW poświęconych Unii Europejskiej i samemu projektowi, utworzenie i prowadzenie Punktu Informacji Europejskiej wyposażonego w bibliotekę wydawnictw proeuropejskich. Faktycznie projekt „Europa bliżej nas” odbił się głośnym echem w regionie i przyniósł nam wiele satysfakcji. Warto dodać, że dotacja przyznana naszemu stowarzyszeniu była pierwszą w dziejach Wschowy dotacją ze środków Unii Europejskiej dla organizacji pozarządowej.

I tak dotarliśmy do roku 2002 i zwycięskich wyborów samorządowych. Pan zostaje burmistrzem, a SIS przejmuje władzę we Wschowie.

Były to pierwsze wybory, w których mieszkańcy wybierali burmistrza. Wcześniej była to kompetencja radnych. Różne środowiska krytyczne wobec rządów burmistrza Żukowskiego postanowiły połączyć siły i zgłosić jednego, wspólnego kandydata zwiększając tym samym szanse na zwycięstwo. Zostałem kandydatem SIS, AWS, SKL i NSZZ Solidarność RI. Wybory wygrałem w drugiej turze. Po wyborczym zwycięstwie wielu członków SIS zasiliło kadry samorządowe. Marek Kraśny został wiceburmistrzem, Andrzej Nowicki naczelnikiem Wydziału Spraw Społecznych, a potem wiceburmistrzem, Jacek Lisiak dyrektorem Domu Kultury, a Franciszek Baśczyn wiceprzewodniczącym, a potem przewodniczącym Rady Miejskiej. Nie chciałbym opisywać 12 lat burmistrzowania, bo siłą rzeczy będę nieobiektywny. Chciałbym pozostawić mieszkańcom ocenę tych lat. Jestem jednak przekonany, że nasza formacja była wówczas odpowiedzią na zmieniający się świat, na wyzwania związane z wejściem Polski do UE. Oczywiście sukcesy przeplatały się z porażkami. Oprócz dobrych decyzji popełnialiśmy też błędy. Trzykrotnie wygrane wybory i kolejne trzy kadencje zarządzania gminą z woli mieszkańców mogą jednak świadczyć o tym, że najgorzej nie było.

No właśnie, nawiążmy do tych sukcesów i porażek. Proszę podać największe osiągnięcia i największe porażki tamtych lat.

To jest temat na zupełnie inną i to na pewno nie krótką rozmowę. Osobiście największą satysfakcję czerpałem z wybudowania hali sportowej przy dawnym Gimnazjum nr 2 i roli, jaką zaczęła pełnić w naszej gminie oraz z odbudowy dawnego Kolegium Jezuickiego. Za to przedsięwzięcie nasza gmina otrzymała nagrodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Duży wpływ na poprawę warunków życia mieszkańców i wizerunek Wschowy miały inwestycje drogowe z tamtych lat. Pierwszy etap obwodnicy Wschowy, ronda, przebudowa ulicy Obrońców Warszawy, wiele nowych dróg osiedlowych to przykłady inwestycji gminnych lub projektów realizowanych przez zarząd Dróg Wojewódzkich, czy też Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych z naszym udziałem. Bez wątpienia największą porażką było wycofanie się (pomimo zakupu gruntów) firmy IKEA z budowy fabryki mebli we Wschowie. Bardzo angażowałem się w ten projekt wraz ze sporą grupą gminnych i powiatowych pracowników samorządowych. Niestety, nasze wielkie nadzieje nie spełniły się. Patrząc z dzisiejszej perspektywy dostrzegam też problem z zadłużeniem gminy, który pozostał po naszych rządach. Pieniądze z obligacji komunalnych zawsze szły na inwestycje, ale na pewno można było ten proces prowadzić bardziej uważnie.

W roku 2014 przyszła porażka wyborcza i odsunięcie ludzi SIS od władzy w gminie Wschowa.

Ta zmiana spowodowała pytanie o przyszłość SIS. Wówczas odpowiedzieliśmy sobie, że stowarzyszenie powinno działać dalej i skupić się na pracy w samorządzie. Wprowadziliśmy 5 radnych do Rady Miejskiej we Wschowie i 2 radnych do Rady Powiatu. Hanna Knaflewska – Walkowiak została przewodniczącą Rady Miejskiej, a Wojciech Kuryłło wicestarostą wschowskim. Skupiliśmy się przede wszystkim na krytyce nowej władzy w gminie uznając dość szybko, ze rządy Danuty Patalas i Miłosza Czopka nie służą dobrze naszej gminie. Sprzeciwialiśmy się niezgodnemu z prawem zwalnianiu pracowników samorządowych i płaceniu odszkodowań z publicznych środków. Wskazywaliśmy na arogancję władzy, bezpardonową walkę z opozycją, na język nienawiści płynący z gazety wydawanej przez ugrupowanie Pana Czopka. W kolejnych wyborach poparliśmy w pierwszej turze wyborów burmistrza Wschowy Przemysława Glińskiego, a w drugiej Konrada Antkowiaka. Zwycięstwo Konrada Antkowiaka przyjęliśmy z dużą nadzieją na pozytywną zmianę we Wschowie. Warto przypomnieć, że kandydaci SIS znów pojawili się w Radzie Miejskiej i Radzie Powiatu, a Wojciech Kuryłło zdobywając ponad 1100 głosów w wyborach powiatowych ustanowił rekord poparcia.

Skąd zaledwie rok po tych udanych dla SIS wyborach decyzja o zakończeniu działalności?

Coś po prostu się skończyło. Zabrakło wspólnych celów, pojawiły się też różnice w wizji działania samorządu gminnego i powiatowego wśród naszych członków. Postanowiliśmy rozstać się w zgodzie i dać sobie możliwość działania na własny rachunek. Zgodziliśmy się jednak wszyscy, że lata działania w Stowarzyszeniu „Inicjatywa Samorządowa” były pięknym i wartościowym czasem dla nas i dla Wschowy. Osobiście jestem dumny z przynależności do SIS i z jego dokonań. Pragnąłbym, aby tak właśnie SIS został zapamiętany przez mieszkańców Ziemi Wschowskiej.

Rozmawiał: Mariusz Ławrynowicz


Przedstawiamy kilka historycznych zdjęć z wieloletniej działalności stowarzyszenia.

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (17)

avatar

avatar
~Niestety Wschowiak
30.01.2020 10:38

Zapomniano dodać że te długi Wschowy to zasługa tych dwóch panów z sis

avatar
~Oj oj jak smutno.
30.01.2020 11:01

cyt: "Sprzeciwialiśmy się niezgodnemu z prawem zwalnianiu pracowników samorządowych" - przyganiał kocioł garnkowi (fajnie było zwalniać, ale w drugą stronę być zwalnianym, było trochę mniej fajnie).

avatar
~Adaś
30.01.2020 11:21

Z wielką sympatią wspominam Pana okres życia 2002-2014 jako burmistrza miasta, należał Pan do wyróżniających się naczelników/burmistrzów okresu powojennego. Zawsze zachwycała mnie Pana kultura osobista , dojrzałość i przyzwoitość w zachowaniu, rzetelne rzemiosło zawodowe i szczerość wobec ludzi. Jestem zdania, że to właśnie szczerość i zaufanie do ludzi ( swoich podwładnych) pogrążyła Pana w 2014 co sprytnie wykorzystali ludzie i tu Pana cyt. " ……. rządy Danuty Patalas i Miłosza Czopka nie służą dobrze naszej gminie. Wskazywaliśmy na arogancję władzy, bezpardonową walkę z opozycją, na język nienawiści płynący z gazety wydawanej przez ugrupowanie Pana Czopka. " Długo nie trwało, na szczęście 2014-2019 i admirałowie synonimu "Grabieżcy" zostali pozbawieni władzy. I jeszcze jedno, ….. SIS to był zbiór ludzi z szerokiego establishmentu Wschowy plus ludzi z przedsiębiorczości …. kolejni już o tym nie pamiętają, Pan jako ostatni miał dla nich szacunek. Natomiast co do dzisiejszej decyzji SIS, to oczywiście każdy z Was ma prawo robić to co mu miłe , Pana widziałem w bliskości p. Asta (PiS) i tu mnie Pan zaskoczył ? Decyzja rozwiązania SIS słuszna, nowe pokolenie musi Was zastąpić, z nowymi pomysłami, tylko, że spora ich część pracuje już od lat za euro dla innego pracodawcy . Pozdrawiam Pana, życzę aby doświadczenie takich ludzi zostało jeszcze wykorzystane i należycie docenione. Adaś

avatar
~SIS
30.01.2020 14:47

To były czasy. Upływ czasu widać na zdjęciu numer 8. Wszyscy panowie mają dzisiaj masę doświadczeń. Lepszych lub gorszych, ale nie można im odmówić że trzęśli i dalej trzęsą naszym biednym miastem. Grabka z Nowickim trzepali nami 12 lat, ale coś pozostało po ich rządach we Wschowie. (...)

avatar
~do kom. powyżej
01.02.2020 18:52

Niektórzy we Wschowie uważają, że do niedawna to byli najwięksi szkodnicy wschowskiego samorządu, teraz palma pierwszeństwa należy do obecnej ekipy. Trudno się z tym nie zgodzić.

avatar
~Urszula Chudak
30.01.2020 14:49

Chciałam napisać komentarz - zrobił to za mnie Adaś. Podpisuję się pod każdym jego słowem. Wyłączam jedynie "bliskość" z panem posłem Astem. Tak się składa, że trochę bywam "tu i tam". Więcej "tam". Widzę więc, ile lokalny poseł może zrobić dla swego matecznika. Jak może zabiegać, lobbować, wspierać, a nawet bywać. Proszę mi powiedzieć, które z wymienionych cech można przypisać naszemu parlamentarzyście? Nawet bywanie w przestrzeni publicznej naszego powiatu, jakoś mu nie wychodzi. Pomijam krótki okres przed wyborami. Uważam, że już pani Kola jako poseł, byłaby wartością dodaną naszej gminy czy powiatu. Mogę tak sądzić, bo widzę jej aktywność [nagrodzoną zresztą przez Panią Marszałek] na każdym Sejmiku. Reasumując - Panie Radny Grabka, może Pan śmiało codziennie patrzeć w lustro.

avatar
~Maria
02.02.2020 09:33

Skąd taka prosta kobieta ma mieć wiedzę o PiS i po której stronie ma stanąć Pan Grabka. Grabka.

avatar
~wschowianka
30.01.2020 14:51

W grudniu 2019 roku członkowie Stowarzyszenia „Inicjatywa Samorządowa” podjęli uchwałę o likwidacji organizacji. W 2020 rok Wschowa weszła uboższa o jedno stowarzyszenie. Na pewno dostali cynk od Kraśnego, że #AntkowiaknowyZespół, zaora NGOsy we Wschowie. Antkowiak doprowadzi że na koniec 2020 we Wschowie będzie połowa stowarzyszeń które działały w dniu objęcia przez niego władzy.

avatar
~ralf69
30.01.2020 17:45

Za niewykorzystanie środków unijnych, które od początku Pana rządów były w zasięgu ręki powinien Pan do dzisiaj chodzić w worku pokutnym. Takiej szansy Wschowa na rozwój już nigdy potem nie miała i nie będzie mieć.

avatar
~Mieszkaniec
30.01.2020 18:42

Nasz Pan Burmistrz w obietnicach wyborczych obiecał zwiększenie dotacji na stowarzyszenia pozarządowe . Tylko nie powiedział jakie i kiedy ? . Jeszcze zabrał 100 tys sportowcą !!!! . Myślę że Pan Burmistrz odetnie tlen nie jednej organizacji ,więc warto zastanowić się czy warto robić co kolwiek dla urzędu ????.

avatar
~Lekko rozczarowany
30.01.2020 23:01

Przy wszystkich atutach wypisanych przez Adasia należy zrobić drobne zestawienie z miejscowościami ościennymi. etc. Widać, że lata 2002-2014 były we Wschowie przespane. Samorządy ościennych miejscowości szły jak taran jeżeli chodzi o inwestycje. Największym inwestorem miał być swedwood i co? i nic nie ma. W kwestii wizerunkowej sis był ok. Natomiast gospodarczo można stwierdzić jedno: DNO

avatar
~Adam
31.01.2020 09:09

Nie wiem czym może aż tak bardzo szczycić się p.Grabka co taniego znaczącego zrobił dla miasta- odpowiem, a no małe rzeczy przydatne ale małe : tu chodnik tam śmietnik wyciął wszyskie drzewa na placu naprzeciw ratusza..... Duże inwestycje to NIE , bo trudne ,duża odpowiedzialność i ryzyko. A jak przeczytałam o nieslusznym zawalnianiu pracowników po objęciu władzy ta takiej hipokryzji to tylko współczuć. Sam Grabka zwolnil kilkunastu ludzi z uśmiechem i radością przy wręczeniu wypowiedzeń.Jedna pani opowiadała mi co się wtedy działo w urzędzie. Wstyd. Nic się wielkiego nie stało, że SIS przestał istnieć co takiego zrobili dobrego dla ludzi i miasta poza przejęciem władzy?.A czas rządów tych ludzi to nic imponujacego. A nie długi długi. A to był czas w którym można było dużo pieniędzy z UE pozyskać na inwestycje.

avatar
~do Adama
31.01.2020 12:51

Adamie - cyt. " A jak przeczytałam...." przestań pani się ośmieszać !!

avatar
~tom
03.02.2020 08:22

Całkowita racja. Sam doznałem takiego zwolnienia a na pytanie o powód? to zmieniła się opcja. Jedyna inwestycja, którą szczyciła sie tylko P. Marszałek to odbudowa Kolegium, dla Wschowy nic poza długami nie dała, no i oczywiście poprawa warunków dla muzeum i biblioteki.

avatar
~Do Adama
01.02.2020 11:20

A 36 milionów długu to kto zrobił i rozwalił to miasto na długie lata

avatar
~do Marii
02.02.2020 14:05

Może i prosta, ale bardzo inteligentna i nie jest to tylko moje zdanie. Może udzieli ci korepetycji? Spróbuj poprosić, a nuż.

avatar
~rabrador
03.02.2020 17:34

najwięcej niezastąpionych ludzi jest na cmentarzu

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl