Pomnik Ofiar Zbrodni Wołyńskiej jako symbol pamięci i przestrogi
Inicjatorem powstania upamiętnienia był Komitet Budowy Pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej, reprezentujący lokalne środowiska kresowe. Ideę wsparł Instytut Pamięci Narodowej, który sfinansował budowę monumentu.
Pomnik przedstawia wyrwane z korzeniami drzewo, co symbolizuje brutalnie przerwane życie ofiar. Nieprzypadkowe są również kamienie, nawiązujące do biblijnego cytatu "I kamienie wołać będą", który umieszczono na pomniku. Główny napis głosi: "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary".
Uroczystości pełne emocji i refleksji
Odsłonięcie pomnika poprzedziła msza święta w kościele konkatedralnym pw. św. Jadwigi Śląskiej. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz, organizacji społecznych oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy, w tym grupa z powiatu wschowskiego.
Podczas ceremonii dr Karol Nawrocki, prezes IPN, podkreślił wagę pamięci o ofiarach:
"Sprawiedliwość wymaga odwagi. Odwagi do potępienia sprawców i zadośćuczynienia ofiarom. Dlatego z głębokim bólem i niezrozumieniem w Instytucie Pamięci Narodowej przyjmujemy decyzję władz Ukrainy, naszych sąsiadów, o braku możliwości rozpoczęcia ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego".
Głos ocalałych i ich potomków
Szczególnie poruszające było wystąpienie Małgorzaty Gośniowskiej-Koli, prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka i przewodniczącej komitetu budowy pomnika. Jako córka ocalałej z ludobójstwa, podzieliła się osobistymi doświadczeniami:
"Stoję dziś przed wami nie jako społecznik, nie jako polityk, ale jako córka, której matka ratując się z płonącej wsi, uciekała, jak mówiła, 'by dostać kulę, a nie się spalić".
Pamięć i pojednanie
Uroczystość była nie tylko przypomnieniem tragicznych wydarzeń, ale także wezwaniem do budowania przyszłości opartej na prawdzie i wzajemnym zrozumieniu. Podkreślano wagę pamięci o ofiarach, jednocześnie mówiąc o potrzebie przebaczenia i patrzenia w przyszłość.
Odsłonięcie pomnika w Zielonej Górze to ważny krok w kultywowaniu pamięci o Kresach Wschodnich i ich tragicznej historii. Dla wielu mieszkańców województwa lubuskiego, których przodkowie przybyli tu po 1945 roku, jest to szczególnie istotne upamiętnienie ich rodzinnej historii.