Zaczynamy od alei PCK i ul. Sportowej, następnie przemykamy przez terez zabudowany od stuleci, w kierunku ulic Konradowskiej, Przemysłowej i Żwirki i Wigury.
Budują się tu i rozbudowują głównie zakłady i magazyny, niewiele domów mieszkalnych.
Na ulicę Kazimierza Wielkiego wchodzimy uliczkami powstałymi po likwidacji cukrowni.
Nie jest prosto rozeznać się w geometrii ukośnych linii torów, wiaduktu, uliczek i ścieżek, aby trafić pod odpowiedni adres. Dopiero wnikliwe studiowanie map i zapisanych tras, pozwala zrozumieć dlaczego ostatni dom przed torami ma numer 27, pierwszy za torami ma 29, a dom naprzeciw dworca ma parzysty numer 22. Za torami ostatnim budynkiem od lat jest zakład komunalny (oczyszczalnia ścieków, nr 24). Stacja paliw znajduje się administracyjnie już poza miastem i prawdopodobnie nie posiada adresu.
Za mostem, od ul. Kazimierza Wielkiego na zachód odchodzi boczna uliczka, przy której znajdują się magazyny (29 z literą), stacja wodociągów (29 z literą) i ostatni dom (nr 31). Ta uliczka zasługuje na wyodrębnienie z Kazimierza Wielkiego. Osobną nazwę powinna również otrzymać ponad kilometrowa ulica należąca dawniej do cukrowni, przy której wszystkie budynki mają numer 23. Istnieje jeszcze jedna, równolegla ulica, przy której stoją bloki z numerami 15, 17 i literami. To także nie jest ulica Kazimierza Wielkiego, dlatego że odchodzi do ulicy Kazimierza Wielkiego pod kątem prostym. Prosta logika.
Dla łatwiejszej orientacji dodaję mapy z numerami domów i zaznaczonymi ulicami, które choć istnieją fizycznie, to nie istnieją na mapach kurierów ani służb ratunkowych.
Marek Argent